Anglia, na oko to lata 60., w których inżynierowie działali z wielkim zaangażowaniem chcąc w prosty czasami sposób poprawić lub wywrócić do góry nogami życie obywateli. Zobaczcie dwusuwowy skuter, który… pływa.
Dawno, dawno temu, w dalekim kraju (obstawiamy Indie) był sobie pociąg bez klimatyzacji. Żar lał się z nieba, a stłoczeni wewnątrz rozgrzanych wagonów pasażerowie wznosili modły o chwilę wytchnienia.
Opady deszczu mają to do siebie, że często bywają sprawcą powstawania „przeszkód terenowych o wilgotności 100% bez większego znaczenia strategicznego” – korzystając z anegdotycznej, wojskowej definicji kałuży.