Małe pojemności mają to do siebie, że są małe. A przez to niezauważalne, dla niektórych śmieszne, a dla innych karykaturalne. Są również takie, które – mimo że są typowymi „stodwudziestkamipiątkami” – zapadają w pamięć na dłużej, niż kilka chwil śmiechu, kiedy mijają nas na światłach. Mają jednak kilka zalet, które spychają na drugi plan pewne wizerunkowe niedogodności, choćby możliwość poruszania się nimi posiadaczom prawa jazdy kategorii B. Należy do nich Kawasaki AX 125 Athlete.