Konrad Bartnik
Zeszłoroczna premiera Suzuki SV650X spotkała się z mieszanymi reakcjami. O ile sam motocykl jest zrobiony z pomysłem, to na jego producenta spadła krytyka za brak prawdziwych innowacji i pudrowanie swojej bierności nowym pakietem stylistycznym. Co ciekawe, podobne głosy pojawiły się tuż po niedawnej premierze nowej Katany, którą niektórzy uznali po prostu za kolejną wariację na temat dobrze znanego GSX-S1000F.