Lansować się na mieście można próbować na różne sposoby. Jeśli chcesz to zrobić skutecznie, dosiądź Moto Guzzi V9 Bobber. Nie pożałujesz, bo nie dość, że zadasz szyku, to jeszcze całkiem nieźle się przejedziesz.
Segment chopperów i cruiserów Moto Guzzi w przeciwieństwie do nakedów nigdy mi się nie podobał. Za sprawą wzdłużnie ustawionego silnika, mocno zakłócającego linię motocykla. Starsze Californie, w porównaniu do HD czy nawet japończyków wyglądały jak sandały i creshowy dres w teatrze albo słuchanie italo-disco w klubie rockowym. Jednym słowem kojarzyły się z kiczem i czymś wręcz niestosownym. Kiedy naczelny zadzwonił krótką informacją, żebym wpadł po cruisera Moto Guzzi Audace, spodziewałem się chromowanej choinki wykończonej w stylu weneckim. Tymczasem...