Trójkołowiec Neowing powraca w nowych zgłoszeniach patentowych. Sprzęt dostanie zaawansowany system wspomagający stabilność, współpracujący z adaptacyjnym tempomatem.
O trójkołowym motocyklu Hondy mówi się już od 2015 roku, kiedy to podczas Tokyo Motor Show zaprezentowano koncept Neowing, napędzany czterocylindrowym bokserem. Od tamtej pory informacje na temat tego pojazdu pojawiały się jednak rzadko i nie zapowiadały nic istotnego. Od tamtej pory Yamaha zdążyła zaprezentować Nikena, a trójkołowe skutery zdobyły sporą popularność.
Kilka miesięcy temu Honda zgłosiła patent na trójkołowca z dwoma przednimi kołami, wyposażonego w technologię wspomagania hamowania i kontrolę przechyłu. Układ zaprojektowano tak, by współdziałał z adaptacyjnym tempomatem, co jest szczególnie ważne podczas interwencji hamulców w czasie przechyłuu motocykla. W takiej sytuacji może bowiem dojść do zakłócenia stabilności pojazdu i wywrotki.
Specjalny system wspomaga pochylenie przednich kół, a tym samym całego trójkołowca. Oblicza moment obrotowy wymagany do utrzymania stabilności na podstawie nachylenia, prędkości i innych parametrów pojazdu i działa automatycznie, sterując pracą jednego z wahaczy.
System działa progresywnie – interweniuje z większą siłą przy niskiej prędkości, zaś przy wyższej, interwencja jest słabsza, ponieważ działa wówczas efekt żyroskopowy, który stabilizuje pojazd. Funkcjonowanie opisywanego systemu w żaden sposób nie wyręcza kierowcy z prowadzenia pojazdu – wspomaga go tylko w sytuacjach granicznych, chroniąc przed utratą stabilności.
Samo złożenie zgłoszenia patentowego nie przesądza jeszcze o tym, czy Neowing trafi do produkcji, tym bardziej, że producent ma już na koncie kilka podobnych zgłoszeń. Nie bez znaczenia jest też fakt, że o ile trójkołowe skutery przyjęły się bardzo dobrze, o tyle trójkołowe motocykle wciąż mają mocno pod górę.
Czekam na tego trójkołowca z niecierpliwością i zbieram fundusze 🙂 To najciekawsza opcja wśród trójkołowców na rynku.