Spis treści
Policjanci namierzyli dwie dziuple w tej samej gminie Torzym, w ciągu zaledwie 7 dni. Odzyskali motocykle o wartości około 545 tys. złotych, skradzione na terenie Niemiec.
Pierwsza dziupla, skradzione motocykle o wartości 240 tys. złotych – gmina Torzym, 14 lipca
W czwartek 14 lipca dyżurny sulęcińskiej jednostki skierował patrole na teren gminy Torzym, gdzie na posesji w jednej z miejscowości miał odbywać się nielegalny proceder rozbiórki markowych motocykli najprawdopodobniej pochodzących z kradzieży.
W chwili wjazdu mundurowych na podwórze domu jednorodzinnego, dwóch mężczyzn było właśnie w trakcie foliowania zdemontowanych części jednośladów. Na widok policjantów, jeden z nich zaczął uciekać. Został jednak szybko zatrzymany przez mundurowego.
Funkcjonariusze przystąpili do weryfikacji pochodzenia motocykli takich marek jak BMW, Kawasaki, Ducati oraz KTM. Odpowiedź z systemu informatycznego, potwierdziła przypuszczenia policjantów. Wszystkie pojazdy zostały utracone na terenie Niemiec, zaledwie kilka dni wcześniej.
19- oraz 22-latek zostali zatrzymani i doprowadzeni do sulęcińskiej jednostki. Motocykle zaś zabezpieczone i przewiezione na policyjny parking. Wobec zebranego materiału dowodowego kryminalni postawili obu mężczyznom zarzut paserstwa mienia znacznej wartości, co oznacza karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Podejrzani przyznali się do winy. Na wniosek Policji i prokuratury, sąd zastosował wobec 19 i 22-latka środek zapobiegawczy w postaci aresztu na okres 2 miesięcy. Zarzut paserstwa usłyszała także właścicielka posesji. Dzięki pracy sulęcińskich stróżów prawa, motocykle warte 240 tysięcy złotych wrócą do prawowitych właścicieli.
Zdjęcia z pierwszej dziupli:
Druga dziupla, kolejne skradzione motocykle – gmina Torzym, 22 lipca
W piątek 22 lipca sulęcińscy kryminalni po raz kolejny wykazali się skutecznością w walce z przestępczością przeciwko mieniu. Działania mundurowych doprowadziły do ujawnienia drugiej tak zwanej „dziupli” zlokalizowanej na terenie gminy Torzym.
W pomieszczeniach gospodarczych prywatnej posesji znajdowało się pięć jednośladów takich marek jak Harley Davidson, Yamaha, Ducati oraz KTM. Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku kompletnie zaskoczonych dwóch mężczyzn, którzy byli w trakcie rozbiórki pojazdów. Sprawdzenie legalności pochodzenia motocykli w systemie informatycznym było już tylko formalnością. Wszystkie pochodziły z kradzieży na terenie Niemiec.
22 i 39-latek zostali doprowadzeni do policyjnych cel, a ujawnione mienie zabezpieczone na policyjny parking. Łączna wartość motocykli oszacowana została na kwotę ponad 305 tysięcy złotych. Mężczyźni usłyszeli zarzut paserstwa mienia znacznej wartości, do którego się przyznali. Na wniosek Policji i prokuratury, sąd zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy. Stając przed wymiarem sprawiedliwości, paserzy będą musieli liczyć się z poważnymi konsekwencjami swojej przestępczej działalności, grozi im bowiem kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Motocykle niebawem wrócą do prawowitych właścicieli.
W październiku zeszłego roku, sulęcińscy policjanci także odzyskali motocykle skradzione na terenie Niemiec. To nie koniec! Walka ze złodziejami i paserami trwa!
Zdjęcia z drugiej dziupli:
Super!