Schuberth E1 – najbardziej uniwersalny kask na rynku? [opis, opinia, video]

Kask szczękowy Schuberth E1 łączy w sobie cechy kilku rodzajów kasków. Poza podnoszoną szczęką znajdujemy w nim blendę przeciwsłoneczną, zdejmowany daszek i wydajną wentylację, która przypomina tą stosowaną w kaskach crossowych.

W uproszczeniu można przyjąć, że Schuberth E1 to kask turystyczny z wyraźnym ukłonem w kierunku motocykli typu adventure. Model E1 powstał na bazie konstrukcji Schubertha C3 Pro, ale różni się od niego w kilku zasadniczych kwestiach.

Nie sposób od razu nie zauważyć, że producent, wprowadzając do oferty model E1, celował w klientów jeżdżących na motocyklach z segmentu turystycznych enduro, jak np. BMW serii GS. Testując model E1 staraliśmy się ciągle poszerzać grupę maszyn, na które zakładaliśmy ten kask… Jeździliśmy w E1 zarówno podczas testów Yamahy Tracer 7GT, jak i Moto Guzzi V85TT i wielu innych.

W modelu E1 jeździłem również po Kirgistanie podczas tygodniowego wyjazdu Motul Tour razem ze zwycięzcami popularnego konkursu. Mam za sobą już kilka tysięcy kilometrów w tym kasku, zatem czas na krótką prezentację i pierwsze wrażenia:

Różnice pomiędzy E1 i C3 Pro

Podstawową różnicą pomiędzy modelami E1, a typowym turystykiem C3 Pro, jest znacznie wydajniejszy system wentylacji w przypadku tego pierwszego. Pod tym względem Schuberth E1 przypomina kaski crossowe. Tyle tylko, że w przypadku Schubertha wszystkie wloty wentylacyjne możemy w razie potrzeby zamykać.

Kolejną kwestią, która wyróżnia Schubertha E1 od modelu C3 Pro jest oczywiście daszek. Do dyspozycji mamy tutaj 3-stopniową regulację położenia daszka. Możemy również całkowicie go zdemontować, zasłaniając punkty montażu specjalnymi zaślepkami.

Na tym jednak różnice się nie kończą. Wewnętrzna wyściółka ma podniesione zdolności absorpcyjne, aby skutecznie pochłaniać nasz pot. Dodatkowo sam kołnierz został wzmocniony.

Oczywiście wydajniejsza wentylacja i dodatkowe elementy (daszek) sprawiają, że Schuberth E1 nie jest kaskiem tak cichym, jak bratni model C3 Pro. Nie zmienia to jednak faktu, że w swojej kategorii pod względem wyciszenia wypada rewelacyjnie.

Dla kogo Schuberth E1?

Z całą pewnością można stwierdzić, że nie jest to typowy kask do jazdy w terenie. Nie udało nam się dobrać gogli, które pasowałyby do E1 po zdemontowaniu szyby. Z kolei jazda w cięższym terenie z szybą czy blendą nie do końca jest dobrym rozwiązaniem. W ciężki teren – nie!

Schuberth E1 to kask do jazdy po asfalcie i w lekkim terenie. Na drogach leśnych, czy szutrowych, podczas długiej jazdy autostradowej, na kilkudniowej wyprawie – w takich okolicznościach odnajdzie się znakomicie.

Po zdemontowaniu daszka i założeniu zaślepek E1 wygląda niemal identycznie, jak większość kasków integralnych. Zdradza go jedynie duży wlot wentylacyjny zlokalizowany na wysokości brody.

Schuberth E1 – opinia

W moim przypadku kask sprostał wszelkim oczekiwaniom i gdybym miał dziś wymienić jego wady, to wspomniałbym chyba tylko o jednej, mianowicie cenie wyraźnie powyżej 2000 zł. Poza tym niektórzy twierdzą, że w E1 ciężko zamyka się i otwiera otwory wentylacyjne, choć ja nie podzielam tej opinii i nigdy nie zauważyłem takiego problemu.

W moim egzemplarzu po sezonie intensywnej eksploatacji pojawiło się kilka drobnych rys na szybie. Prawdopodobnie jest to pamiątka z Kirgistanu, gdzie pędziliśmy po kamienistych drogach, często w niewielkich odstępach. Latające kamienie to nie jest to, co lustrzana szyba E1 lubiłaby najbardziej…

Jeśli już mowa o szybie, to warto tu wspomnieć, że do wyboru jest spora paleta kolorów. Same malowania skorupy również są ciekawe. E1 naprawdę fajnie się prezentuje.

Do pełni szczęścia zmieniłbym tylko swoje zapięcie na klasyczne, podwójne DD. Podobno można to zrobić u dilera przy zakupie E1.

Cenię ten kask przede wszystkim za uniwersalność i możliwość założenia na różne typy motocykli, za dobre wyciszenie, wygodę, wykończenie i doskonałe dopasowanie (skorupy Schuberth zawsze dobrze pasowały do mojego kształtu czaszki).

Kolejne opinie dotyczące Schubertha E1 w wykonaniu Kuby i Jędrzejaka już wkrótce na Motogen.pl

Konkurs w pigułce:
– należy opublikować motocyklowo-wakacyjne zdjęcie lub film;
– musi być publiczne z hashtagiem #OperacjaLato na Twoim FB lub Insta;
– zdjęcia wrzucacie od 2 sierpnia do 5 września;
– zdjęcie lub film wrzucone przed powyższym terminem, pomimo dopisania hashtagu, nie bierze udziału w konkursie;
– publikacja wyników do 13 września;
– na koniec Redakcja Motogen.pl wybierze najciekawsze;
– wygrywasz tylko raz, ale publikujesz, ile chcesz;
– dwie nagrody główne to komplet opon Dunlop oraz kask Schuberth!

Partnerzy Operacji Lato:
– BNP Paribas,
– I’M Inter Motors,
– TRW,
– NGK,
– Schuberth,
– Dunlop,
– Motul,
– Exide.