Zacznijmy od złych wiadomości. W styczniu 2018 zarejestrowano 639 nowych pojazdów (362 motocykle czyli spadek o 6,9% oraz 277 motorowerów, spadek aż o 44,3%). W stosunku do analogicznego okresu w 2017 można zauważyć duży, blisko 28% (27,9) spadek sprzedaży nowych jednośladów.
Przyczyn takiej sytuacji może być wiele. Przed wejściem nowych przepisów homologacyjnych importerzy starali się wyprzedać stany magazynowe; normy emisji spalin Euro4 od stycznia 2018 zaczynają także obowiązywać na pojazdy kategorii L1, L2 (czyli motorowery) oraz L6 ( lekkie czterokołowce). To spowodowało duży wzrost sprzedaży jednośladów tego segmentu w grudniu. Zarejestrowano wtedy blisko 8000 (7974) nowych pojazdów. Nabywcy kuszeni promocjami czy wyprzedażami podejmowali decyzję o zakupie pojazdu jeszcze pod koniec zeszłego roku. I naszym zdaniem to główna przyczyna słabego stycznia.
A jak to wygląda w przypadku jednośladów używanych? Tutaj wiadomości są znacznie bardziej optymistyczne: w styczniu zarejestrowano 2472 jednoślady. Kupowano przede wszystkim motocykle. Z wynikiem 2127 sztuk oznacza to wzrost względem stycznia 2017 roku o blisko 24,1%. Sprzedaż motorowerów także wzrosła i także o 24,1% – przybyło ich 345 sztuk.
Czy oznacza to zwiastun dobrego sezonu? Na odpowiedź przyjdzie nam zapewne jeszcze trochę poczekać, ale jeśli pogoda dopisze, wcale nie jest to wykluczone…