W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Policji, Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, MSW, Najwyższej Izby Kontroli, GDDKiA i GIODO. Ich zdaniem prawo polskie powinno zostać zmienione, tak by kary za przekraczanie prędkości były jak najbardziej dotkliwe. Z policyjnych statystyk wynika, że ponad 30 % wypadków drogowych spowodowanych jest nadmierną prędkością. Zdaniem przedstawicieli Komendy Głównej Policji, prawo powinno zezwalać na to, by policjant zatrzymywał prawo jazdy bezpośrednio na drodze, gdy kierowca drastycznie przekroczy prędkość – np. o 50 km/h w obszarze zabudowanym. Takie rozwiązanie miałoby ostudzić zapędy tych, którzy lubią jeździć zbyt szybko. Do pomysłu przychylili się przedstawiciele GITD, którzy wykazali, że w samym tylko drugim półroczu 2011 roku, 75 fotoradarów GITD zarejestrowało ponad 600 000 zdjęć, na których 1/3 sfotografowanych przekroczyła prędkość dozwoloną o 30-40 km/h. Zdaniem głównego inspektora transportu drogowego zmiany powinny dotyczyć także zdjęć pojazdów, w przypadku których do odpowiedzialności powinien być pociągany także właściciel.
Ciekawi jesteśmy czy z rozmów tych wyniknie w najbliższym czasie coś konkretnego, co dotknie kierowców. Sami w redakcji mamy mocno mieszane uczucia dotyczące proponowanych rozwiązań, które, jak wiemy, w naszym pięknym kraju mogą zostać wprowadzone w takiej formie, że i tak niczego nie zmienią, a przynajmniej na pewno nie na lepsze.