Jakub Olkowski
Chłodny poniedziałek, poranna kawa, przerwa w pracy czyli najwyższy czas, żeby się wychillować i oderwać od codzienności. W jaki sposób? Góry, kręte drogi, klimatyczny motocykl, jazda, brak pośpiechu, przyjemny pomruk silnika i fajnie przesuwające się obrazy w tle. Czy potrzeba coś więcej?