Jakub Olkowski
Często wsiadając na motocykl wydaje nam się, że coś nam nie pasuje. Mamy wrażenie, że brakuje miejsca na nogi, siedzenie jest za wysoko, albo podczas jazdy męczą się nasze nadgarstki. Tymczasem okazuje się, że wystarczy kilka kluczy, czasem lub niedrogi drobiazg, żeby w prosty sposób dostosować maszynę do swoich gabarytów. Więcej w materiale filmowym. Oczywiście dla doświadczonych motocyklistów wymienione czynności wydają się chlebem powszednim, ale początkującym tych kilka regulacji może całkowicie zmienić komfort użytkowania maszyny. Powodzenia!