Michał Brzozowski
Maj, szczyt sezonu, firmy motocyklowe prześcigają się w organizowaniu imprez dla motonitów. Dni otwarte, zloty, jazdy testowe oraz coraz częściej „torowanie”. TRW i Yamaha postawiły na Time Attack, czyli imprezę torową, której po prostu nie opłaca się przegapić. Jako, że w zeszłym roku nie udało mi się na nią załapać, w tym sezonie nie chciałem popełnić podobnego błędu…