To już dziesięć lat, od kiedy światło dzienne ujrzała pierwsza opona z „diabelskiej” rodziny. Diablo stało się oddzielną marką, która udoskonalana była rok po roku dzięki doświadczeniom wyciągniętym z zawodów WSBK. Diablo to też ponad 5 milionów sprzedanych opon i aż 800 rodzajów mieszanki dostarczonej dla kierowców World Superbike.
Pirelli, po osiągnięciu licznych sukcesów, nie spoczywa na laurach i na sezon 2012 przygotowało kolejne nowości, które mieliśmy okazję poznać podczas premiery w luksusowym sklepie Pzero Moda w Mediolanie.
Pirelli Diablo Supercorsa, bo o niej mowa, przeznaczona będzie do klientów oczekujących od opony doskonałych właściwości sportowych, dostępnych nawet na drodze, nie stroniących od toru wyścigowego. Supercorsa produkowana będzie w dwóch rodzajach mieszanki: SC (Special Compound) dostępnej dla kierowców Superstock 1000 oraz SP (Sport Production) race replica odpowiednia do jazdy codziennej.
Pirelli będzie stopniowo wprowadzać kolejne rozmiary, rozpoczynając od 120/70ZR17 i 200/55ZR17 do absolutnie niesamowitego i łamiącego wszelkie granice Ducati 1199 Panigale aż po popularne rozmiary 180/55, 190/55 i 190/50, które mają się pojawić do początku roku 2013.
Jeżeli chodzi o technikalia, to w porównaniu do poprzedniej wersji o 2 mm powiększyła się powierzchnia styku opony z asfaltem na krawędziach i o 4mm na środku dla lepszych parametrów hamowania oraz precyzji jazdy na wprost. Ogólnie tylna opona została dopracowana tak, aby zapewnić więcej powierzchni styku, lepszą przyczepność, prędkość przekładania motocykla w pochylenie oraz pewność prowadzenia.
Dwa rodzaje mieszanki (tzw. dual compound) dbają o to, aby opona oferowała dłuższą żywotność oraz większą przyczepność na zakrętach.
Oczywiście, jak to zwykły włoskie produkty, nowa Supercorsa jest po prostu… ładna. Długo zastanawialiśmy się, czy można tak określać oponę motocyklową, ale trzeba przyznać, że wzór bieżnika jest naprawdę atrakcyjny. Do tego rant opony możemy przyozdobić własnym napisem i flagą, czyli znana już personalizacja opon Pirelli.
Obiecujemy, że jeżeli tylko uda nam się dorwać Panigale do testu, sprawdzimy również jak spisują się nowe „diabły” od Pirelli w praktyce. Tymczasem już teraz zapowiadamy Wam dodatkowy materiał o niesamowitym sklepie Pzero, który jest firmowym sklepem Pirelli. Jeżeli chodzi o jakość, styl i unikalność oferowanych tam produktów, określimy to krótko – absolutna ekstraklasa.