Silnik osiągał moc 62KM, co było porównywalne z motocyklami klasy 750ccm. Charakteryzował się bardziej liniowym i gładkim przebiegiem mocy i momentu obrotowego w stosunku do czterocylindrowych rzędówek (750ccm), a jego konsumpcja nie przekraczała 10l/100km. Motocykl ważył 260kg a jego zbiornik mieścił 17l paliwa. Stylistyką nadwozia zajął się Giorgetto Giugiaro, znany włoski stylista odpowiedzialny m.in. za wygląd Bugatii EB118, Lancię Deltę, Audi 80, Maserati Ghibli, Ferrari 250 GT czy Poloneza. Motocykl otrzymał świeży, dynamiczny i mega nowoczesny wówczas design, co widać choćby w panelu deski rozdzielczej.
Suzuki RE-5 model M
Podczas opracowania technologii koncern Suzuki zakupił i opracował wiele maszyn przystosowanych do obróbki powierzchni okrągłych. Naklady poniesione na wdrożenie pojazdu do produkcji okazały się ogromne.
W stosunku do silników Wankla konstrukcji NSU, Suzuki opracowało właśne materiały, z ktorych wykonano jednostkę napędową, system chłodzenia, układ wydechowy, czy dużo bardziej skomplikowany, niż w motocyklach konwencjonalnych gaźnik. Układ zapłonowy powierzono elektronice. Suzuki RE-5 miał specyficzny układ wydechowy z dodatkowym systemem chłodzenia olejem i wodą. Układ smarowania posiadał kilka zbiorników wyrównawczych (silnik Wankla zużywa pewne ilości oleju). Jednostkę napędową zamontowano w konwencjonalnym, typowym podwoziu. Dzięki temu motocykl był wyjątkowo zwrotny i świetnie się prowadził.
Sama prezentacja modelu była równie nieszablonowa. Suzuki zaprosiło do niej astronautę, Edgara Mitchella. Wiele redakcji otrzymało motocykle do testów długodystansowych, a gwarancja obejmowała pełną wymianę silnika w przypadku awarii przed upływem 12 miesięcy, lub 19 tyś. km.
Suzuki zaoferowało specjalny pakiet turystyczny obejmujący szybę i zestaw kufrów, a także akcesoryjne siedzenia.
Motocykl oferowano w dwóch wersjach: A, w 1975r, która była bardziej futurystyczna, oraz M, z 1976, dużo bardziej konwencjonalna, wykorzystująca podzespoły modelu GT750. Ciekawostką jest, że wiele egzemplarzy M to fabrycznie przerobione modele A.
Łącznie wyprodukowano ok 6tyś. egzemplarzy Suzuki RE-5.
Motocykl, jak zapewne się domyślacie, nie okazał się hitem sprzedażowym. Był drogi, skomplikowany zarówno technicznie, jak i „serwisowo” a do tego jego silnik wykazywał pewne wibracje w okolicach 4000 obr/min, oraz zwłokę przy dodaniu gazu (za co obwiniano zestrojenie gaźnika).
Poniżej prezentujemy klimatyczny film z połowy lat siedemdziesiątych dokumentujący proces powstania, produkcji oraz prezentację kultowego już modelu, Suzuki RE-5