Już w przyszłym miesiącu motocykle otrzymają stałe pozwolenie na poruszanie się buspasami w obrębie Londynu.
Decyzję, jaką podjęły władze Londynu, poprzedziły trwające 36 miesięcy testy próbne, podczas których zezwalano jednośladom na poruszanie się buspasami. Z testów jednoznacznie wynikało, że wprowadzenie pozwolenia ma sens i działa na korzyść. Dzięki temu, że jednoślady nie stoją w korkach, zredukowano emisję szkodliwego dwutlenku węgla do atmosfery, poprawiła się także płynność ruchu miejskiego oraz skrócił czas podróży wśród osób poruszających się motocyklami oraz pozostałych, stojących w korkach. Badania potwierdziły także, że dopuszczenie motocykli na buspasy nie pogorszyło bezpieczeństwa w ruchu drogowym – ostatecznie zmalała liczba wypadków z udziałem motocyklistów oraz rowerzystów. Nie ucierpiała także płynność komunikacji miejskiej. Wszystkie te kwestie zsumowano, decydując ostatecznie o stałym wpuszczeniu kierowców motocykli i skuterów na buspasy.
Steve Kenward, dyrektor generalny MCI (Związku Przemysłu Motoryzacyjnego): „Przemysł bardzo cieszy się z tej decyzji. Wpuszczenie motocykli na buspasy wysyła do użytkowników dróg jasną wiadomość, że motocykle pomagają zredukować czas podróży, zagęszczenie korków oraz emisję dwutlenku węgla. Podobnie jak rowerzyści, motocykliści mierzą się z zagrożeniami, które mogą zminimalizować, wjeżdżając na buspasy. Popieramy uznanie motocyklizmu jako elementu strategii burmistrza by zredukować korki i emisję spalin”.
Pozwoleniem, które wejdzie w życie 23 stycznia 2012 roku, zostanie objętych większość buspasów w szczególnie zakorkowanych dzielnicach Londynu. My możemy tylko pozazdrościć, bo o buspasach dla motocyklistów mówi się tylko przy okazji wyborów lub wcale.