Różne cuda już widzieliśmy, ale czegoś podobnego jeszcze nie było. Norio Fujikawa, który zaprojektował jetbike’a, udowodnił, że ograniczeniem twórcy jest tylko jego własna wyobraźnia. A tej mu najwyraźniej nie brakuje.
Być może w przyszłości drogi będą tak zakorkowane, że nawet motocykl się nie przeciśnie. Wtedy trzeba będzie się przesiąść na jakiś alternatywny środek transportu… I oto jest – latający motocykl, który na dodatek ma ekologiczny napęd i futurystycny wygląd.
Mógłby zagrać w Piątym Elemencie.