Oczywiście wszystko jest z lekkim przymrużeniem oka, bo jak pewnie sami wiecie stodwudziestkipiątki nie są demonami prędkości. Badamy licznikowe wskazania i zdajemy sobie sprawę, że te prędkościomierze lekko przekłamują. Ciężko jednak mówić o dokładności pomiaru w przypadku pojazdów, na których przyśpieszenie wpływa choćby delikatny podmuch wiatru, czy ukształtowanie terenu. Chcemy jednak pokazać, że tymi pojazdami możemy się swobodnie i przede wszystkim bezpiecznie przemieszczać zarówno w mieście jak na na jego obwodnicach.
Dla zainteresowanych: kierowca aktualnie waży 76kg netto / czyli na tzw Waleta;), a Suzuki aż 159kg (z owiewkami). Silnik tego małego potwora za to wytwarza 12KM.
Zobacz też nasz test tego modelu
Sprawdź też ile na maksa wyciśniesz z Nmax’a?
Zostaw odpowiedź