Izraelska firma Energtek wynalazła system pozwalający napędzać dwu- i trzykołowe pojazdy naturalnym gazem.
Dodatkowo obniżyłoby to koszty eksploatacji tak napędzanych motocykli czy skuterów, choćby dlatego, że niepotrzebny byłby w nich wydech. Dzięki specjalnej technologii użytej przy produkcji baku, można w nim zmieścić, zdaniem Energteku, więcej niż paliwa niż dotychczas – jeśli użyjemy wyższego ciśnienia podczas wtłaczania paliwa do baku, system zadziała niczym gąbka i wchłonie więcej gazu niż pozwala na to budowa standardowego pojemnika na paliwo.
Firma już poczyniła kroki, by rozpropagować swój pomysł na całym świecie. Przerobienie motocykla na napęd gazowy to koszt około 200 dolarów, a jaka oszczędność! I to naprawdę nie jest dowcip pirma-aprilisowy.