GSXR 1000 K4 , Sprzęgło, EXUP, obroty na pierwszym biegu - Motogen.pl
TO JEST NASZE ARCHIWUM KATEGORII 'Forum'
2012-10-12 16:30:57.165332
gad
napisał(a):
Witam, od niedawna jestem użytkownikiem gixa 1000 k4. Jestem zachwycony. Aczkolwiek nie obeszło się ostatnio bez kilku problemów. MEchanik ze mnie żaden. Mam pytanie zapewne dla was oczywiste. 1. Otóż ostatnio jechałem i zapalił mi się komunikat FI oraz czerwona lampka. Zrobiłem mostek na kostce w zadupku wyskoczył bi błąd C46 z myślnikiem u góry. Znaczy się zawór exup cały czas otwarty jak mniemam. Następnego dnia wziąłem moto na przejażdżkę trochę się zagrzał i dostał z manetki i komunikat FI plus czerwona lampka zgasły ku mojej ucieszy. potem się jeszcze zapalały ale tylko na chwilę i zaraz gasły. Teraz jeżdżę i jest wszystko ok aczkolwiek profilaktycznie zrobiłem znowu diagnozę błędu i wyświetla COO z kreską u góry. Czyli zawór w górnym położeniu cały czas?? Zauważyłem że na niskich k średnich obrotach moto jakoś dziwnie idzie jakby go coś dusiło. No i dźwięk jest jakby stłumiony. Mniej daje po uszach. Dodam że tydzień temu wszystko bylo ok i suzi warczała uroczo. Martwię się o nią.

Przyczyny: Silniczek od zaworu, linki od silniczka, zapieprzony wydech, coś jeszcze wam przychodzi do głowy? Silniczek pracuje prawidłowo jak na moje oko bo się rusza. Ale cholera wie czy jak jadę to pracuję poprawnie. Coś jest nie tak mimo że błędu nie wyświetla.

Wydech mam Scorpion-a. Czytałem że akcesoryjne właśnie takie problemy dawały aczkolwiek odkąd go mam. Pół roku konkretnie to nic takiego nie miało miejsca. Liczę na waszą pomoc . Zauważyłem że sprzęgło przestaje mi rozsprzęglać . Pierwsze co zrobiłem to wykręcenie pancerzyka z klamki. Niestety bardziej się już nie da.

Kolejna sprawa w związku ze sprzęgłem. CZy śrubki które zaznaczyłem na zdjęciu powinny być dokręcone na maksa? Przepraszam za tak banalne pytanie. Nie znalazłem tego nigdzie na forum. Zamieszczam zdjęcie [url=http://imageshack.us/photo/my-images/266/65658973.jpg/][IMG=http://imageshack.us/a/img266/8189/65658973.jpg][/IMG][/url] http://imageshack.us/a/img266/8189/65658973.jpg kilka razy skrzynia zgrzytnęła mi okropnie tak jakby sprzęgło w ogóle nie łapało. wykręciłem pancerzyk z klamki ile się da, podokręcałem te śrubki i wszystko działa. Kwestia jak te śrubki powinny być dokręcone . Na biegu jałowym kręci się na oko od 900 do 1100 obrotów/min. KOlejne banalne pytanie.... Czy jak jadę na jedynce bez gazu to powinien się krztusić? Czy powininen normalnie ciągnąć. jak ruszam z samego sprzęgła to chwilę pojedzie normalnie a potem zaczyna dostawać czkawki. To samo przy redukcji w wyższego biegu i zwolnieniu do Vmin. Czy to kwestia regulacji czy normalna sprawa?