W Donington chłodno, wilgotno i brak ładnych kobiet – tak donosi nam zaprzyjaźniona "wiewiórka", wprost z parku maszyn. Zakończył się pierwszy trening klasy World Supersport. Trochę się działo.
Paweł Szkopek, który startuje w barwach Triumph SC, zespołu fabrycznego, zdołał przejechać jedynie 10 okrążeń. Wszystko zapowiadało się wprost świetnie, Paweł plasował się na znakomitym, 5 miejscu, jednak nieszczęśliwie uderzył w poprzedzającego go, wolniejszego zawodnika. Trening przerwano, pojawiła się czerwona flaga, na torze pojawiła się plama oleju z rozprutych delki silników. Na szczęście, nic nikomu się nie stało. Finalnie Szkopek spadł w klasyfikacji sesji treningowej na 15 pozycję.
Na zaprzyjaźnionym forum Paweł napisał:
Nie ogarnąłem się przed Roccolim i bum. W życiu bym nie przypuszczał, że można 200 m odrobić na jednym hamowaniu do kogokolwiek a jednak. Szkoda, bo faktycznie byłem wtedy piąty i co kółko jechałem szybciej ale nauka toru na wodzie, to nie najlepszy pomysł. Idę się przebierac, bo za 0,5h trening. Ściskać mi tam pazury!
Oczywiście ściskamy!!!
Update:
Po pierwszej sesji kwalifikacyjnej Paweł znajduje się na 11 pozycji w stawce! Biorąc pod uwagę nieznajomość toru i niewiele "kółek" na Triumph’ie, można uznać to za sukces naszego zawodnika!