Dlaczego carbon nie sprawdza się w wyścigach na 1/4 mili? - Motogen.pl

Dlaczego carbon nie sprawdza się w wyścigach na 1/4 mili?

Carbon wydaje się idealnym kompozytem do budowy motocykla. Jest pięciokrotnie wytrzymalszy od stali, lekki, przewodzi prąd, jest względnie łatwy do formowania, dużą wytrzymałość na zmęczenie oraz niską rozszerzalność cieplną. Jest też bardzo sztywny. Niestety, ma niezbyt dobrą wytrzymałość na uderzenia, co oznacza, że w przypadku gwałtownego zadziałania dużą siłą może dojść do uszkodzenia elementu. Dość boleśnie przekonał się o tym zawodnik z wyścigów na 1/4 mili. Strzał ze sprzęgła przenoszącego moc tuningowanego silnika spowodował, że carbonowa felga poddana olbrzymim naprężeniom.

W efekcie czego zwyczajnie się rozpadła. Jak się okazuje to, co sprawdza się w wyścigach motocyklowych, niekoniecznie musi być skuteczne w zawodach, gdzie pojazd poddawany jest jeszcze większym obciążeniom. W tym wypadku atomowym startom. Większa „plastyczność i kowalność” metalu jest tutaj pewną cechą tłumiącą tak duże siły tnące.

Zresztą, dość teoretyzowania, po prostu zobaczcie film…


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany