Zbyt rygorystyczne egzekwowanie ograniczeń prędkości może negatywnie wpływać na bezpieczeństwo drogowe. Taki wniosek płynie z badań przeprowadzonych kilka lat temu przez Uniwesytet Zachodniej Australii.
W Polsce nie ma oficjalnego progu pomiędzy przekroczeniem prędkości a penalizacją tego czynu. Innymi słowy nikt do końca nie wie za jakie przekroczenie prędkości można dostać mandat, a jakie jeszcze ujdzie na sucho. Nieoficjalnie mówi się o 10 km/h, policja wspomina czasem o progu 3 km/h, czyli mniej więcej błędzie pomiaru.
W przeszłości pojawiały się pomysły, by zlikwidować ten nieoficjalny próg i karać kierowców już za przekroczenie prędkości nawet o 1 km/h. Jak zgubne skutki może przynieść takie działanie, pokazują wyniki badań, przeprowadzonych w 2016 roku przez badaczy z Uniwersytetu Zachodniej Australii. Dotyczyły one wprowadzonego na antypodach przepisu, w myśl którego kierowcy karani są już za przekroczenie prędkości o 1 km/h.
Wyniki badań mogą zaskakiwać zaskakują. Świadomość, że za tak drobne wykroczenie może grozić surowa kara działają na kierowców stresująco. Zamiast skupiać się na sytuacji na drodze, koncentrują oni swoją uwagę na dostosowaniu prędkości do obowiązującego limitu. 84 kierowcom biorącym udział w badaniu postawiono trzy progi, powyżej których otrzymywali oni karę za przekroczenie prędkości – 11 km/h, 6 km/h i 1 km/h.
Najlepiej pod względem ogólnej oceny warunków drogowych przez kierowców oceniono ten najwyższy próg. W przypadku 1 procenta odnotowano znaczną redukcję widzenia peryferyjnego – kierowcy nadmiernie skupiali swoją uwagę na prędkościomierzu. Zdaniem badaczy sytuacja ta może znacznie pogorszyć się podczas jazdy w warunkach drogowych, poza laboratorium, kiedy kierowcy będą mieli świadomość, że ryzyko kary jest rzeczywiste.
Wyniki badań nie spodobały się komisarzowi ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego, który wyraził swoje rozczarowanie badaniem na „zbyt wąskiej grupie” i stwierdził, że egzekwowanie prawa jest kluczową częścią strategii państwa.
źródło: perthnow.com.au
Zostaw odpowiedź