W październiku pojawiły się informacje o problemach z uruchomieniem nowego systemu. Większość rozporządzeń była i zapewne nadal jest na etapie konsultacji, a dotyczyły one istotnych kwestii związanych z procedurami postępowania z systemem, wydawania uprawnień i rejestracji pojazdów. Jesienią nie był jeszcze znany wykonawca katalogu marek i typów pojazdów. Do teraz nie podano żadnych konkretnych informacji na ten temat. Do tego dochodzi brak testów systemu oraz szkoleń dla urzędników.
W tym tygodniu pojawiły się informacje, że CEPiK 2.0 może zacząć działać dopiero w 2017 roku, a wraz z przesunięciem jego uruchomienia z opóźnieniem wejdą również przepisy dotyczące świeżo upieczonych kierowców. Odpowiedni projekt poselski trafił do Sejmu. Informacje o wejściu w życie nowych przepisów sprawiły, że kandydaci na kierowców szturmowali ośrodki szkolenia kierowców oraz ośrodki egzaminacyjne. Jeżeli projekt zostanie zatwierdzony, to okres przejściowy będzie obowiązywał dopiero osoby, które zaliczą egzamin w 2017 roku.
Jakie przepisy mogą wejść w życie? Na pewno przepis mówiący o konieczności jazdy ze słynnym „zielonym listkiem” i wydłużenie kursów redukujących punkty karne do 28 godzin, ponieważ do wprowadzenia tych zmian nie jest konieczny nowy system. Pozostałe zmiany takie jak obowiązkowe kursy doszkalające oraz ograniczenia prędkości dla świeżo upieczonych kierowców prawdopodobnie zostaną odroczone do czasu uruchomienia systemu CEPiK 2.0. Mamy również nadzieję, że do tego czasu powstaną nowe ośrodki doskonalenia techniki jazdy, ponieważ obecnie są województwa, które takich ośrodków w ogóle nie posiadają.
Według większości wersji nowy CEPiK ma ruszyć w 2017 roku, ale pojawiają się również głosy, że mógłby zostać uruchomiony już jesienią przyszłego roku. Tak czy inaczej – warto się spiąć i szybko zdać egzamin.