Zainspirowany projektem TWISTER, będącym również dziełem Wena Customs (cafe zbudowane na bazie Hondy CX500) Sven postanowił dać swojemu moto drugą szansę.
Oto oryginalna baza projektu :
Projektanci spędzili naprawdę sporo czasu rozmawiając jak miałby wyglądać nowy racer. Przejrzeli przepastne zbiory z maszynami, które się podobały właścicielowi i wywnioskowali, że nowy cafe będzie szczuplejszy o bardziej sportowym zacięciu, prosty z kilkoma akcesoriami z wyższej półki.
Pierwszy ruch to dobór baku. Zamiast pękatego oryginału wrzucono zgrabniutki bak od Yamahy RD50.
Drugie zadanie to odelżenie tyłu i schowanie ramy zadupka. Siedzenie zostało dobrane tak, by zakryło niepotrzebne rury.
Dodano również aluminiową obudowę airboxa, która zastąpiła nieestetyczne plastiki.
Motocykl miał siedzieć niżej, a silnik został wypoziomowany.
Budowa ramy zadupka, wyeliminowano centralną stopkę.
Lagi zostały pozbawione prostokątnych odblasków, starą kierownicę zastąpiły zgrabne clipony.
Całość poszła do piasku i proszkowego malowania, silnik pomalował lakiernik dodając smaku szlifowanymi skrzelami. Oczywiście silnik i skrzynia zostały przejrzane, uszczelnione, wymienione uszczelki, płyny, filtry itp.
Następnie wstawiono customowę półkę z miejscem na wielofunkcyjny licznik z obrotomierzem, oraz uchwyt na zgrabniejszą lampę.
Przebudowano też instalację, żeby schować jak najwięcej kabli. Serwis nie ominął również amortyzatorów, które napełniono i odpowietrzono.
Oczywiście całość czekała na wisienkę na torcie – bak – malowanie z nową marką, ale nie zapominając o korzeniach Yamahy.
Siodło straciło szpanerskie ćwieki i dostało nową skórę ekologiczną.
Blok aluminium zmieniono w estetyczny kosz licznika, który potraktowano papierkiem bez polerowania – żeby się za mocno nie świecił. Doszły też: nowe opony, nowe przewody w oplocie, nowa linka sprzęgła, nowe manetki, przełączniki, nowe dźwignie z pompą hamulcową.
Kolektory spolerowano, pojawiły się końcówki wydechów z gamy Custom Chrome Europe oraz nowa nóżka boczna.
Końcowe dopieszczanie z migaczami motogadget i lusterkami rizomy.
No i jest – nowa odłona BMW R80 Cafe Racer by Wena Customs.
Sven nie narzekał, a co Ty sądzisz o tym projekcie?