Redakcja
Wydawać by się mogło, że rowerzysta wpadający na zaparkowane motocykle krzywdę i straty może wyrządzić co najwyżej sobie. Jak się okazuje, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby niemal jednocześnie zgruzować dziesięć motocykli sobą i swoim rowerem. W tym momencie pojawia się pytanie: czy nie warto pomyśleć nad wprowadzeniem OC dla użytkowników rowerów. Pomyślcie sobie, w jakie koszty mógł się wbić, jeśli podsumujemy kilkanaście detali do naprawy lub pomalowania. Jakie macie zdanie w tym temacie?