Spis treści
Władze gminy Holzminden zdecydowały – ograniczenia dla motocyklistów zostaną wprowadzone, ale w znacznie mniejszym stopniu niż zakładały wstępne plany. Powodem jest brak prawnych możliwości dyskryminowania jednej grupy pojazdów.
Przypomnijmy: w czerwcu 2023 r. rada okręgu Holzminden w Nadrenii Północnej-Westfalii (Niemcy), wprowadziła projekt pilotażowy, którego celem miało być ograniczenie hałasu powodowanego przez motocykle. Część tamtejszych tras zamknięto dla motocykli emitujących dźwięk o natężeniu powyżej 90 dB, czyli, w praktyce, dla większości z nich. Dodatkowo obniżono dla jednośladów dopuszczalne prędkości, zaś w każdy drugi weekend miesiąca wyznaczone trasy były całkowicie zamykane dla motocykli.
Przepisy po stronie motocyklistów
26 stycznia rada okręgu uchwaliła nowe działania, które opracowano na podstawie wyników projektu pilotażowego. Choć są one znacznie złagodzone w odniesieniu do pierwotnych założeń, mocno dadzą się we znaki motocyklistom. Przede wszystkim usunięto większość dyskryminujących motocyklistów zapisów, co jest pokłosiem weryfikacji prawnej początkowych założeń.
Przepisy federalne uniemożliwiają bowiem nakładanie ograniczeń wynikających z hałasu na określone typy pojazdów, co ma sens, ponieważ nie tylko motocykle powodują hałas. Na terenie gminy Holzminden powstaną tzw. ścieżki akustyczne, czyli specjalnie opracowane pod względem emisji hałasu szlaki. Jednym z elementów mają być ograniczenia prędkości w miejscowościach dla wszystkich pojazdów. Pierwotnie zakładano wprowadzenie ich tylko dla motocyklistów.
Lejki akustyczne. Zaraz… co?
Kolejnym elementem mają być tzw. lejki akustyczne, czyli stopniowane ograniczenia prędkości, zmniejszające się bliżej miejscowości. Najkrócej opisując – w centrach miast limity wynosić będą 30 km/h, tuż za miastem 50 km/h, a kilkaset metrów za nim – 70 km/h. To spora zmiana w odniesieniu do pierwotnej wersji, gdzie planowano przenoszenie znaków określających granice terenu zabudowanego. To okazało się jednak problematyczne z powodów prawnych.
Zrezygnowano także z zastosowania rozwiązań znanych z Tyrolu, gdzie część dróg zamknięto dla motocykli emitujących hałas stacjonarny o określonym natężeniu. W Tyrolu ustalono próg na 95 dB, ale w Holzminden planowano obniżyć go do 90 dB, co w praktyce wykluczyłoby większość motocykli. Finalnie zrezygnowano z ustalenia takiego warunku, ze względu na fakt nieistnienia podstawy prawnej dla uwzględnienia pomiaru hałasu stacjonarnego w ustaleniu prawa do korzystania z drogi.
Przerwy w hałasie także złagodzone
Dość mocno złagodzono także zamknięcia tras dla motocykli w związku z tzw. przerwami w hałasie. Będą one dotyczyć tylko dwóch odcinków: L484 między Holzen i Grünenplan oraz L580 między Rühle i Golmbach. Ponadto odcinki te zamykane będą naprzemiennie w jedną niedzielę w miesiącu od kwietnia do października. Dzięki takiemu rozwiązaniu zminimalizowany ma być wpływ na lokalną gospodarkę i transport. W pierwotnym planie wiele hoteli i restauracji byłoby w praktyce odciętych od możliwości zarabiania.
Przeciwko wprowadzaniu ograniczeń dla motocykli protestowało podczas głosowania Federalne Stowarzyszenie Motocyklistów (BVDM). Zapowiedziano podjęcie kroków prawnych przeciw dyskryminacji i dalsze działania mające na celu reprezentowanie interesów motocyklistów.
Zostaw odpowiedź