500 nowych BMW R 1250 RT trafi do policji. To największy zakup motocykli w historii

Ponad 60 mln zł wydała polska policja na 478 motocykli BMW R 1250 RT, które trafią do służby w całym kraju. To największa transakcja tego typu w historii.

127 600 zł – tyle kosztuje jeden z 478 zamówionych przez policję motocykli BMW R 1250 RT. Mimo zastosowania dodatkowego wyposażenia, niezbędnego do służby, nie jest to najwyższa cena, jaką można zapłacić za ten model – krótka zabawa konfiguratorem na stronie BMW Motorrad zawiodła nas w rejony bliskie 150 tys. zł.

Policyjne wersje turystyka BMW wyposażone zostaną zgodnie ze specyfikacją wymaganą w polskiej policji dla tego typu pojazdu. Zamiast podwójnej kanapy wersja ta otrzyma pojedynczą, a miejsce pasażera zajmie box z radiem. Ponadto motocykl będzie mieć zamontowane megafony oraz sygnały świetlne. Co ciekawe, na maszcie z kogutem znajdzie się oświetlenie LED, które posłuży do podświetlenia motocykla i otoczenia, kiedy trzeba będzie np. zabezpieczyć miejsce wypadku lub wypisać mandat. Kierowcę i wyposażenie motocykla chronić będą gmole.

Wśród zamówionych dla policji motocykli znajdą się także specjalne wersje przeznaczone dla Motocyklowej Asysty Honorowej. Będą one miały na wyposażeniu bieg konduktowy, który pozwoli na jazdę z minimalną prędkością. Funkcja ta przydatna jest podczas uroczystości, kiedy policjanci eskortują ważne osobistości.

Do napędu policyjnego BMW R 1250 RT służy standardowy dla tego modelu dwucylindrowy bokser z systemem ShiftCam. Pojemność skokowa wynosi 1254 cm³, moc 136 KM, zaś moment obrotowy 143 Nm. W standardowym wyposażeniu znalazły się między innymi kontrola trakcji, oświetlenie LED, kolorowy wyświetlacz o przekątnej 10 cali, ogrzewane manetki, czy elektrycznie regulowana szyba. Z pełnym policyjnym wyposażeniem policyjne R 1250 RT waży 280 kg.

Każdy policjant, który zostanie delegowany do służby na nowym motocyklu, otrzyma kask z systemem łączności oraz kombinezon. Aż 25 maszyn trafi do ośrodka szkolenia policji w Legionowie, co oznacza, że policja bardzo poważnie traktuje tę inwestycję. Manewrowanie niemal 300 kg maszyną z dodatkowym wyposażeniem to nie bułka z masłem.