Od siebie dodam, że bardzo mi będzie brakować serdecznych i ciekawych rozmów z Panem Antonim. Bardzo żałuje, że już nigdy nie usłyszę jednej z jego ciekawych opowieści o przygodach motocyklowych.
Oto co napisał klub Szarak na swojej stronie:
„Nie umiera ten, kto pozostaje w pamięci żywych”
Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Naszego
„ojca motocrossu” Antoniego Kodyma (1938-2014)
Żegnamy wspaniałego, życzliwego ludziom Człowieka
Pozostanie na zawsze w naszej pamięci.
Niech jutrzejsze zawody będą dedykowane Antoniemu… to była pasja, która stała się całym jego życiem….
Rodzinie i Bliskim
składamy wyrazy głębokiego współczucia.
Skm Szarak Sochaczew
Ostatnie pożegnanie odbędzie się w środę (12.11.2014) o godz. 11:00. Parafia Św Wawrzyńca w Sochaczewie/Cmentarz Wypalenisko.