Pewien Włoch z Sycylii jako osoba niewidoma przez trzynaście lat pobierał zasiłek. Teraz musi wszystko zwrócić. Na czym wpadł?
Pewien jegomość z Palermo przez trzynaście lat otrzymywał zasiłek od państwa z powodu utraty wzroku. Mimo to, ślepota zupełnie nie przeszkadzała mu w prowadzeniu auta czy skutera.
Po trzynastu latach organy państwowe zorientowały się, że są oszukiwane. Sycylijczyk będzie musiał oddać w sumie 170 tys. euro oraz grzywnę orzeczoną przez sąd.
W przypadku 40-latka włoskich odpowiedników kontrolerów ZUS zastanowiły dwie sprawy. Po pierwsze w 2018 odnowił swoje prawo jazdy i to mimo inwalidztwa. Po drugie w zeszłym roku dostał wyrok 15 lat za udział w zorganizowanej grupie wyłudzającej odszkodowania za wypadki drogowe. Oczywiście wspomniany Włoch złożył apelację.
W międzyczasie poddano go obserwacji, w wyniku której okazało się, że codziennie prowadzi auto lub skuter. Ale to nie koniec. Mimo zasiłku dla inwalidów mężczyzna otrzymywał zasiłek dla najuboższych. W zasadzie nie ma w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jest właścicielem nieźle prosperującego warsztatu samochodowego.
Na koniec powstaje pytanie: czy opisany mężczyzna jest genialnym aktorem, czy ma przyjaciół wśród urzędników przyznających włoskie świadczenia?
Zostaw odpowiedź