W sobotę 12 maja Janusz Świtaj wejdzie na swoje prywatne K2 – będą z nim także motocykliści, którzy najlepiej zdopingują swojego kolegę.
Janusz Świtaj z Jastrzębia-Zdroju został sparaliżowany w roku 1993 w wyniku wypadku motocyklowego. Dzięki Fundacji Anny Dymnej 'Mimo Wszystko’ odnalazł sposób na życie i realizuje się, pomagając osobom niepełnosprawnym. Jest także pomysłodawcą wyprawy, której ambasadorką została himalaistka Kinga Baranowska. Wyjście na 'własne K2′ było przez długi czas marzeniem sparaliżowanego motocyklisty, którego codziennością po wypadku stało się łóżko i pokój. Realizacja marzenia nastąpi w sobotę 12 maja o godzinie 12.00. Wtedy właśnie spod Kopca Kościuszki wyruszy wyprawa pod przewodnictwem Janusza Świtaja. Celem będzie szczyt Kopca, a wraz z Januszem na szczyt wyruszy jeszcze siedem niepełnosprawnych osób – cała ósemka symbolizować ma 8000 metrów, czyli wysokość K2.
Wszyscy uczestnicy wyprawy gorąco liczą na doping, szczególnie ze strony motocyklistów, którzy pojawią się wówczas w Krakowie i których uczestnicy oraz organizatorzy wyprawy serdecznie zapraszają.
Kopiec Kościuszki w Krakowie niewielu kojarzy się z ośnieżonymi zboczami K2. Jednak dla osób sparaliżowanych czy niepełnosprawnych zdobycie szczytu, jakim jest krakowski Kopiec, porównywalne jest do wyprawy na ten drugi co do wielkości szczyt ziemi. Po zejściu wyprawy z Kopca, możliwe będzie bezpłatne wyjście na szczyt.
Więcej informacji znajdziecie na stronie Fundacji Mimo Wszystko, a także na profilu Janusza Świtaja na Facebooku.