Tragiczne w skutkach kuszenie losu na Facebooku - Motogen.pl

Najpierw na swoim facebookowym profilu napisał, że „czas pozap**rdalać”, a po zaledwie trzech godzinach pojawiły się komentarze od znajomych z pytaniem, czy to nie jego motocykl leży przy jednym ze skrzyżowań. Jak się później okazało, kuszenie losu zakończyło się tragicznie.

Według prognozy pogody wczoraj w Gliwicach było około 6 stopni Celsjusza, więc aura niezbyt sprzyjała jeździe na motocyklu. Motocyklisty nie zgubiła jednak mokra nawierzchnia, tylko chęć wyprzedzenia samochodu tuż przed skrzyżowaniem. Tak przynajmniej wynika z informacji podawanych przez komendę miejską w Gliwicach oraz przez portal MiastoKnurów.pl.

Świadkowie zdarzenia twierdzą, że samochód chciał skręcić w lewo na skrzyżowaniu, a chwilę wcześniej motocyklista rozpoczął manewr wyprzedzania. W komunikacie policji czytamy: „samochód osobowy marki Volvo wykonywał manewr skrętu w lewo i wtedy uderzył w motocykl marki Yamaha, który prowadził 21-latek”. Okoliczności i przyczyny wypadku są wyjaśniane.

Niezależnie od tego, kto jest winny (to dopiero zostanie ustalone), lepiej jeszcze wstrzymać się z wyjazdami przy każdej okazji, kiedy temperatura wynosi powyżej zera stopni i kiedy świeci słońce. Lepiej nie kusić losu i poczekać te kilka tygodni, aż asfalt będzie przyjaźniejszy, a kierowcy oswojeni z tym, że motocykliści wyjechali na ulice. Jeżeli już wyjedziecie, to zapier… jeździjcie dynamicznie tam, gdzie jest to bezpieczne.

Autor: Wojciech Grzesiak