Jak informują władze miasta Lublin, od 1 stycznia 2015 tor zakończy swoją działalność. Jazdy po torze Lublin będą odbywały się tylko do 31 grudnia 2014. Niedługo teren, który odwiedzało w sezonie setki motocyklistów i wielbicieli jazdy bokiem zostanie zrównany z ziemią. Wpuszczone zostaną koparki, które zasypią teren ziemią, a to wszystko przez protesty mieszkańców z pobliskich osiedli mieszkaniowych.
Przypomnijmy, że osiedle wokół omawianego obiektu powstało już w momencie funkcjonowania toru. Wydawać by się zatem mogło, że istnieje takie pojęcie jak „prawo pierwszeństwa”. Niestety żyjemy w kraju absurdów, a tor Lublin zniknie niebawem z mapy Polski…
Na początku bieżącego roku podjęto już próbę likwidacji obiektu i nawet przywieziono ziemię, którą ma zostać on zasypany, ale z niewyjaśnionych bliżej powodów przedłużono mu żywot o kilka dodatkowych miesięcy. PZM nie wiele robi, żeby uratować sytuację więc być może w nowym miejscu powstanie kolejne centrum handlowe?