Lata mijają, a ty wciąż jeździsz na motocyklach. Jakoś nie możesz z tego „wyrosnąć”, choć starsi ci mówią, że na pewno niedługo dorośniesz, pojawią się dzieci i zamienisz motocykl na wózek. A może jednak odwrotnie?
Widzieliśmy sporo konstrukcji, wykorzystujących silniki motocyklowe: niewielkie auta czy gokarty wyposażone w silniki Hayabusy; jednak pomysł wstawienia silnika z CBR600F (tak przynajmniej nam się wydaje) do wózka elektrycznego z karuzeli jest tak szalony, że aż genialny. Zobaczcie, jak to jeździ!