Michał Brzozowski
Polska to dziwny kraj. Nasza biurokracja jest rozrośnięta do granic możliwości i są sytuacje, kiedy sama sobie ze sobą nie może dać rady. Okazuje się, że GITD (Główny Inspektorat Transportu Drogowego), który przejął zarządzanie fotoradarami – między innymi od gmin i straży miejskich, sam nie ma stosownych uprawnień do karania kierowców.