Informacja o tym, że w kolejce do przetestowania przez naszą redakcję czeka nowy Buell, z początku nie wzbudziła we mnie w zasadzie żadnych emocji. Motocykle tej marki do tej pory traktowałem zawsze bardziej jako ciekawostkę niż obiekt pożądania. Kiedy jednak Olaf, widząc totalny brak zainteresowania z mojej strony, zaczął opowiadać o szczegółach nowego modelu, coś we mnie drgnęło! Zaraz, zaraz… Zupełnie nowy silnik Helicon, V-Twin, ma prawie 150 KM, tylko 170 kg wagi i wszystko w charakterystycznym dla Buella stylu! Hmmm... Brzmi jak fun! Dłużej nie trzeba było mnie namawiać!