Spis treści
Startup już otrzymał wsparcie finansowe i zapowiada zalanie dróg fotoradarami w ciągu 5 lat.
Niemiecki firma startupowa bl1tzR zauważa, że co 2 minuty ktoś na naszej planecie traci życie w wypadku drogowym, a jedną z najczęstszych przyczyn jest zbyt wysoka prędkość.
Twórcy jednocześnie uważają, że można byłoby ocalić ponad 500 000 ludzkich istnień rocznie, gdyby ograniczyć prędkość. To można zrobić poprzez postawienie większej liczby fotoradarów – szczególnie w miejscach kluczowych, jak szkoły czy zakręty. A to jest często niemożliwe przez zbyt wysoką cenę takich urządzeń.
Fotoradary z technologią jak w smartfonach
Dlatego właśnie powstał startup bl1tzR. Nazwa przypominać ma niemieckie słowo Blitzer oznaczające fotoradar. Za firmą stoją 3 osoby ze sporym doświadczeniem w szeroko pojętej elektronice.
Zauważają, że ekonomia skali produkcji znana z rynku smartfonów, pozawala sprawić, że fotoradary będą tanie. bl1tzR ma na celu użycie w fotoradarach sztucznej inteligencji oraz odpowiednich algorytmów.
100-krotna redukcja ceny fotoradaru
CEO firmy bl1tzR zauważa, że obecnie cena jednego fotoradaru to około 120 000 złotych, a jego firma planuje zmniejszenie tego kosztu stukrotnie. Wtedy fotoradar kosztowałby około 1200 złotych…
Taka cena umożliwiłaby hurtowe zakupy fotoradarów przez przeróżne jednostki administracyjne, od małych gmin, przez generalnych zarządców dróg. bl1tzR chce, aby fotoradary zalały drogi, aby kierowcy jeździli powoli.
Wsparcie finansowe i 5-letnia ekspansja
Startup bl1tzR chwali się, że otrzymał wsparcie agregatora stratupów Reaktor.berlin, a otrzymane wsparcie finansowe pochodzi z funduszy europejskich oraz od senatu Berlina.
bl1tzR odważnie zapowiada, że za 5 lat drogi publiczne będą zalane ich tanimi fotoradarami.
Póki co bl1tzR ma wystawionych 9 ofert pracy (bl1tzr.join.com) na stanowiska inżynierów i programistów.
Zostaw odpowiedź