To był, co ja mówię, jest zdecydowanie najdłuższy, najcieplejszy i najsłoneczniejszy sezon, jaki pamiętam. Choć żyję już trochę na tym świecie, nie przypominam sobie, aby pogoda w Polsce była tak wspaniała jak w tym roku. Co więcej, rozmawiałem na ten temat z ludźmi dwa razy starszymi ode mnie i żaden z nich nie pamiętał czegoś takiego.
W sezonie 2018 lato zaatakowało już pod koniec kwietnia! Bardzo długa w tym roku majówka była wręcz upalna, można było się opalać – co też nad mazurskim jeziorem z chęcią uczyniłem. Potem było tylko lepiej. Pewne załamanie pogody, choć nie w całym kraju, przypadło na lipiec, który był pół na pół słoneczny i deszczowy. Za to sierpień i wrzesień po prostu skąpały nas w słońcu.
Teraz mamy wspaniały październik! I wiecie co? Lato nie składa broni, choć już prawie trzech tygodni mamy astronomiczną jesień, to widok za oknem stara się temu zaprzeczać. Drodzy, przed nami tydzień wspaniałej pogody. Prognoza dla całej Polski mówi, że przez najbliższe 10 dni!! ma być bezdeszczowo, słonecznie, a temperatura maksymalna będzie przekraczać 20 stopni Celsjusza! Panowie i Panie, na MOTO!!
