Jakub Olkowski
Jest jesień. Właśnie kończysz ostatnią jazdę w deszczu, wrzucasz motocykl do garażu, i cierpliwie czekasz na wiosnę. Tymczasem, tak pozostawiony motocykl może spłatać dużego figla i zamiast rozpoczynać sezon, nie obejdzie się bez kłopotów z rozruchem czy wyglądem motocykla. Co poszło nie tak? Już odpowiadamy.