Iza Prochal
Ten weekend był niezwykle smutny dla rodziny Dennisa Waldena, 56-latka z USA, który zakupiwszy nowiutkiego Harley’a, zginął w wypadku, zaraz po dokonaniu transakcji. Walden wyjechał z salonu, by po chwili na parkingu tuż przed sklepem, stracić panowanie nad motocyklem i wjechać w stojący tam