Widzieliśmy już różne wersje motocykli – ekologiczne, elektryczne, a nawet napędzane powietrzem. Francuski Motorbike 2050 jest z kolei napędzany energią jądrową.
Motocykl jest dziełem projektanta Romaina Hermenta, który zawsze uważał, że energia jądrowa mogłaby być wykorzystana w produkcji motocykli. Herment wykonał nawet motocykl koncepcyjny mający zilustrować jego założenia – Motorbike 2050 Version 2 jest, jak sama nazwa wskazuje, drugą wersją pierwotnego założenia.
Napęd futurystycznie wyglądającej maszyny najprawdopodobniej wykorzystywać będzie połączenie deuteru i radiowodoru, dzięki któremu zwiększy się wydajność paliwa. Elektryczny silnik Motorbike’a 2050 ważyć ma jedyne 55 kg. Niestety, autor projektu nie podaje jakich materiałów użył, by osiągnąć tak niską wagę jednośladu i jego elementów.
Motorbike 2050 Version 2 może nie jest najpiękniejszym motocyklem wśród projektów, o których tutaj pisaliśmy, ale na pewno plasuje się wśród najciekawszych. Zapewne rozczaruje wszystkich miłośników tradycyjnej linii, ale tak nietypowy jednoślad potrzebuje nietypowej oprawy. Być może nasze wnuki będą mogły poruszać się już takimi cackami palącymi 1 l wody na 100 km, a my wspominać będziemy te piękne czasy, kiedy motocykl wyglądał jak motocykl, a benzyna kosztowała 4,50 zł.