MC, a sprawa polska - dyskusja rzeczowa. - Motogen.pl
TO JEST NASZE ARCHIWUM KATEGORII 'Forum'
2010-11-25 11:28:34.820492
evil
napisał(a):
na fali komentarzy, które pojawiły się pod newsem o Rock & Strip Party, zorganizowanym przez Hells Angels MC Poznań, imprezie, w której redakcja brała udział, zapraszam do dyskusji o klubach MC w Polsce. rzeczowej, bez przeginania w żadną ze stron. a tu pozwolę sobie zacytować komentarze, które znalazły się pod tekstem: ~KlotzQ Niestety czerwona zaraza HA dotarła i do Polski ~AntiProspect True, true... "Road Runners" nie dało rady zatamować zalewu HA. Mam wrażenie, że HA rozdaje barwy, nakręcając swój ogródek w PL, wraz z pojawiającymi się jak grzyby po deszczu supportami. Motogen. Epatowanie i zachłyśnięcie się "AFFA", i marketingiem HA jest co najmniej smutne. Wspierajmy rdzenne MC. Dygresja, widok dresiarzy (dosłownie !) z zarzuconymi na bary barwami MC jest masakryczne :-) ~AntiProspect ...Barwami HA oczywiście. Izzy @ AntiProspect: Nie epatujemy, ani nie zachłysneliśmy się HA. Prawda jest taka, że była to jak dotąd jedyna impreza tego typu, na którą zostaliśmy zaproszeni. Z chęcią odwiedzimy inne! Chcielibyśmy zacząć więcej pisać o MC, ale jest to delikatny temat. evil Drodzy Czytelnicy, poczułem się trochę "wywołany do tablicy", jako autor tekstu i uczestnik party :) czemu "czerwona zaraza"? jeśli już, to czerwono biała :) druga rzecz jest taka, nie jest to pierwszy z wielkich światowych MC, który dotarł do Polski, wcześniej wystarczy wspomnieć choćby Outlaws, jakoś nikt mocno nie płakał. teraz akurat jakoś cicho się o nich zrobiło. kongresowym klubem jest Greminum, pochodzące z Niemiec - nikt krzyku nie podnosi. nie widze podstaw, aby wzmiankę o Rock&Strip Party nazywać epatowaniem i zachłystywaniem się. byłem, widziałem, i o dziwo, spotkałem tam całe mnóstwo ludzi z polskich MC, czy FG, także tych, które należą do Kongresu (dla mnie lekko dziwna instytucja, mało formalna, która narzuca innym "what is hot and what is not", ale nie w tym rzecz i nie moja bajka, nic do takiej działalności nie mam). sporo znajomych - aż się zdziwiłem - dobra zabawa, spokój, nikt nikogo nie prał po pysku, więc o co chodzi? a, fakt, nikogo w żółto - czarnych rockerach nie było, ale to akurat nie dziwi... @AntiProspect - wspomniałeś o Supportach, które "pojawiają się, jak grzyby po deszczu". z tego, co pamiętam, to przecież Head Hunters, czy Red Warriors, to nie jakiś wymysł ostatnich dni, reszta tez działa od dłuższego czasu. równie dobrze można podchwycić temat na kanwie pojawiających się supporterów Bandidos (wróbelki ćwierkają, że w 3-Mieście ktoś przywdziewa barwy...). czekajmy jeszcze na Pagans i Mongołów, będzie komplet! ja nie widzę problemu w pojawieniu się HA w Polsce, tak samo, jak nie widzę problemów w działalności innych MC. były, są i pewnie będą. Anti, mówisz o dresiarzach w klubowych barwach w kontekście HA? akurat osobiście dresów nie noszę, ale czasami lubię łazić po domu w gaciach i przepoconym t-shircie, uwierz, to jest dopiero widok! :) poza tym, dres, jako odzienie codzienne zdarza się w wielu MC, włącznie z tymi rdzennymi, naszymi polskimi klubami, więc uznajmy ten przykład, jako mało trafiony. oczywiście, zapraszam serdecznie do dyskusji, ale takiej rzeczowej, argumentów nie zabraknie żadnej ze stron. możemy zawsze przenieść się na nasze forum i założyć sobie odrębny temat o MC w Polsce. poza tym, jak Izzy napisał, chętnie podejmiemy temat MC, chętnie odwiedzimy każdy klub, który nas zaprosi, czy do clubhouse, czy na swoją imprezę. widzicie Aniołowie byli tak uprzejmi, że do nich trafiliśmy. DEALER Fajnie,że wreszcie dotarli do Polski. Mam nadzieję,ze będzie ich duzo i wreszcie zapanuje ZŁOOOO... ~krzysieklja ja sie boje takich ludzi. zrzeszeni w klubach czuja sie bezkarni. sieja zlo i zniszczenie. na tych imprezach nic tylko seks, alkohol i muzyka rodem z piekla... ~AntiProspect Odkąd powstały MC's, mówi się, piszę, podziwia, szkaluje. Tak Evil. Rozmawiajmy (my- Motocykliści), dyskutujmy, wyjaśniajmy- uczmy się od siebie by zapobiec zbędnym emocjom. Niech będzie to forum. Swoją drogą... HA to już nie MC ;-). To mega międzynarodowa korporacja-instytucja, która jak dla mnie traci posmak romantyzmu pierwotnych instynktów dwóch kółek.
2010-11-26 19:16:38.31369
Nath
napisał(a):
Jaka jest podstawa prawna działania Kongresu? Czy ma on statut stowarzyszenia? Zawsze mnie to szalenie ciekawiło.
2010-11-26 21:53:12.847171
evil
napisał(a):
z tego, co wiadomo, nie mają żadnego statusu. grupa ludzi zrzeszonych w ilus klubach, ktora decyduje, co jest passe, a co nie, czyli kto może bawić się w pisakownicy, a kto wypad z foremkami, łopatką i kubelkiem.
2010-11-29 10:25:51.886015
Mattfromsouth
napisał(a):
[color=#FF0000]Tak czytam,czytam...i chyba się dołączę dla przeciwwagi...[/color] ~KlotzQ Niestety czerwona zaraza HA dotarła i do Polski [color=#FF0000]Dotykałeś? Zaraziłeś sie czymś od nich? Czy tak piszesz argumentując niczym Kaczyński : zaraza bo zaraza. Zarazą nie są księża bzykający chłopaczków, Psy działający w ...gangsterce, politycy tylko HA. No cóż ...upraszczasz życie facet [/color] ~AntiProspect True, true... "Road Runners" nie dało rady zatamować zalewu HA. Mam wrażenie, że HA rozdaje barwy, nakręcając swój ogródek w PL, wraz z pojawiającymi się jak grzyby po deszczu supportami. Motogen. Epatowanie i zachłyśnięcie się "AFFA", i marketingiem HA jest co najmniej smutne. Wspierajmy rdzenne MC. Dygresja, widok dresiarzy (dosłownie !) z zarzuconymi na bary barwami MC jest masakryczne :-) [color=#FF0000]RR nie dało rady zatamować? Straszne!! a to działka tylko dla RR? piszesz wspierajmy rdzenne MC. a czemu tylko RR wspierasz? Kiedys w polsce tylko polonezy i fiaty robili, teraz i vw na przykład... i co? ci co nie jeżdżą tworami polskiej myśli technicznej to podludzie? Załosne... ...i nie pisz o ogródku i jego rozwoju...fakt posiadania doniczki na balkonie to chyba za mało żebyś mógł o ogródkach pisać... [/color] [color=#FF0000]a dresiarze...( brak erekcji masz ze względu na kolor dresów czy tak ogólnie na widok dresów?) , ... podobno nie szata zdobi człowieka... ale fakt, lepiej w listopadzie na imprę wpaść w skórach, najlepiej jeszcze w rękawiczkach skórzanych i kluczykami od motoru przy łańcuchu i chuście na karku. Albo nie!!! lepiej wszyscy w glanach, flekach i bojówkach!!! Jakoś zaczernione Twoje spojrzenie na życie mi się wydaje... Jedź na kongres MC, tam nie zobaczysz dresów i "powstających jak grzyby po deszczu supportów". proponuję : mniej grzybów jedz Antiprospect, bo jak widać Ci szkodzą. A!!! pytanie mam : a skąd wiesz że oni to w dresach tylko chodzą? było widać zza drzewa?[/color] Izzy @ AntiProspect: Nie epatujemy, ani nie zachłysneliśmy się HA. Prawda jest taka, że była to jak dotąd jedyna impreza tego typu, na którą zostaliśmy zaproszeni. Z chęcią odwiedzimy inne! Chcielibyśmy zacząć więcej pisać o MC, ale jest to delikatny temat. [color=#FF0000]Temat jak każdy inny. Pisz Pan!! To takie bezpieczne od strony klawiatury... [/color] ~krzysieklja ja sie boje takich ludzi. zrzeszeni w klubach czuja sie bezkarni. sieja zlo i zniszczenie. na tych imprezach nic tylko seks, alkohol i muzyka rodem z piekla... [color=#FF0000]Oj tam oj tam Krzysiu...najwyżej nie podupczysz...i o suchym pysku wyjdziesz...a nawiązując do muzyki...na you tube jest nowy utwór Mietka Szcześniaka [/color] ~AntiProspect Odkąd powstały MC's, mówi się, piszę, podziwia, szkaluje. Tak Evil. Rozmawiajmy (my- Motocykliści), dyskutujmy, wyjaśniajmy- uczmy się od siebie by zapobiec zbędnym emocjom. Niech będzie to forum. Swoją drogą... HA to już nie MC ;-). To mega międzynarodowa korporacja-instytucja, która jak dla mnie traci posmak romantyzmu pierwotnych instynktów dwóch kółek. [color=#FF0000] My motocykliści!!! piszmy (enter) , dyskutujmy ( klawisz F8) , uczmy się aby zapobiec emocjom!!! ( zawsze można wyłączyć WiFi). A propos utraty posmaku romantyzmu... podobno w Need for Speed 8 ma być czuć romantyzm ( I TO BEZ DRESÓW!!!) Sorry Panowie za wszechobecny sarkazm, ale życie to nie bajka[/color]