Zobaczcie jak zdolny perkusista, oczywiście posiadający najnowocześniejszy elektroniczny sprzęt oraz dwa Harleye, poradził sobie ze świątecznym utworem, jakim bezsprzecznie jest Jingle Bells. Cóż, jak mielibyśmy dwa taaaakie motocykle, też byśmy na nich zagrali!