2009-02-07 15:28:02.313955
KaMiLoS TUONO
napisał(a):
Witam wszystkich. Chciałem się Was poradzić. Mam Aprilie TUono 1000 z 2007 roku i ostatnio coś mnie wzięło żeby jechać na niej z moją dziewczyną do Chorwacji na wakacje tylko czy jest to dobry pomysł??? Nie wiem jak za bardzo zapakować się na moto(przeszkadzają wydechy) do tego pali jak smok 9 litrów na 100 a bak ma tylko 16 albo 17 litrów. Jak myślicie dobry to jest pomysł??? Zawsze marzyłem o tym żeby pojechać na wakacje na moto...a Wy czym śmigacie na wakacje albo na czym byliście i gdzie??? Co zabraliście ze sobą??? Może z tego posta powstanie fajna dyskusja apropo przygotowania moto i ciekawych miejsc do zwiedzenia na jednośladzie!!! pozdrawiam wszystkich. Kamilo
2009-02-07 16:41:45.348678
Silje
napisał(a):
[color=#FF00FF]No to faktycznie na tym motocyklu moze byc ciezko sie zapakowac. Poza tym, czy taka daleka trasa bedzie dla twojej dziewczyny wygodna, Tuono ma raczej takie malutkie i bardziej sprotowe siedzenie z tyłu. Ja na wakacjach byłam nad morzem na SV1000S i zapakowało sie łatwo, kufry były i już, ale SV ma wydechy nizej niz Tuono. [/color]
2009-02-07 18:34:29.930358
KaMiLoS TUONO
napisał(a):
W sumie Tuono to sportowy moto tylko obdarty z plastikow. Juz tak kombinuje, że dokupię akcesoryjne siedzenie dla pasażera i powinno być o wiele lepiej. Może wytrzymamy jakoś z 6 godzin na moto. Na 2 razy chcemy jechac. Do przejechania będziemy mieć 1100km i jedziemy w 3moto 2 fazery no i ja jedyny rodzynek na takim śmiesznym sprzęcie. A jak sv 1000 na wakacje?? Dobrze się jedzie?? Ile Ci spalila?
2009-02-07 19:01:37.578832
evil
napisał(a):
spalanie... ma palić, ile potrzebuje. w podróż należy wybrać się zaopatrzonym w portfel z plastkiami i tyle :D a drogi w Chorwacji - bajucha, Tuono będzie się am czuło wyśmienicie!!!
2009-02-07 20:48:58.606261
aeRo
napisał(a):
1100 kilometrów to przecież pryszcz, a nie odległość. Zrobisz ten dystans nawet na Komarku - tylko nieco wolniej ;] Ja jeździłem typowym sportem na dłuższych dystansach, jeśli zawiechy były dla dziewczyny za twarde, to podtykałem jej pod tyłek małą poduszkę przytroczoną na ekspandery (bo po co wydawać kasę na jakieś siedzenia?)
Na trasie Tuono żeżre pewnie mniej wachy, ale cudów nie ma co się spodziewać. Trasa znakomita, drogi płaskie jak stół, a w Chorwacji winkielki znakomite.
Jak się zapakować na takie moto? Najlepiej tak, jak podpowiada Evil :) Jeśli budżet tego nie wytrzyma, to najprościej kup centralny kufer (wyobrażam sobie jak to będzie wyglądać) + dużą torbę na zbiornik, a resztę betów wciśnij znajomym.
2009-02-07 21:31:06.884919
KaMiLoS TUONO
napisał(a):
Kurcze z ta poduszką to dobry pomysł!!!:) fakt Chorwacja to miodzio kraj w tym roku jak pojadę to będzie 9 raz:) Uwielbiam ten kraj, drogi, nie jest jeszcze tak strasznie drogo. Kufer raczej nie podejdzie. Chyba kupię jakieś szmaciane sakwy trochę przerobię tzn zrobię jakieś osłony na wydechy i jakoś to będzie. Chcemy jechać pierwszego dnia z Krakowa przez Czechy do Austrii konkretnie do Graz tam się przespać i następnego dnia śmigać dalej na Istrie. Już się nie mogę doczekać!!! Tylko mnie trochę przeraża kurs Euro. Niestety w tym roku mam trochę ograniczony budżet ale zrobię wszystko żeby spełnić swoje marzenie:) a Wy gdzie w tym roku?? Na motorze? Jeździł w ogóle ktoś dzisiaj? Taka super pogoda była( w Krakowie). Ja niestety nie mogłem bo siedziałem w pracy:((( Dzięki bardzo za odpowiedz:)
2009-02-08 12:25:08.581447
jeszua
napisał(a):
duży tankbag na pewno, ale pomyślałbym o jakimś bagażniku, niekoniecznie na kufer jeśli budżet niski. można kupić i założyć na niego jakąś dużą torbę, np. rolke 50l. tylko ciężkie rzeczy na przód, bo z tyłu mogą nieprzyjemnie przesunąć środek ciężkości... popatrz w ofercie fivestar w louisie, może coś jest dedykowanego - jak nie to kupić dowolny rurkowy stelaż i dorobić mocowania pod punkty podparcia podnóżków, itp sakwy oparte na wydechach to bardzo zły pomysł: IMO nie będziesz w stanie przy tak wysoko poprowadzonych rurach dobrze ich izolować BTW niedługo (mam nadzieję) będzie opublikowany artykuł o przygotowaniach do wyjazdów ;)
jsz
2009-02-08 12:55:04.065781
r3pr3z3nt
napisał(a):
Dasz sobie radę stary :)
Ja planuję jesienią ruszyć z kolega w trochę dłuższą trasę - jedziemy do ZEA [Dubaj] przez Iran. A mam SV650, on Ninję ;]
I trasa będzie póki co w jedną stronę, w hotelach spać nie planujemy, więc bagażu trochę będzie :)
2009-02-08 13:52:26.294028
KaMiLoS TUONO
napisał(a):
Dzięki Jeszua za podpowiedz. Faktycznie trzeba zerknąć do katalogu i coś pokminić. Coś wymyśle:) naj wyżej poprostu wezme malutko rzeczy i tyle:) A kolega wybiera się na SV do Dubaju...pomysł super!! Przygoda, którą się nie zapomni do konca zycia ale ja bym sie nie odważył na takie coś:)a dlaczego w jedną stronę? Zostajecie tam? Życze powodzenia i bede trzymac kciuki. Napiszcie pozniej artykuł z wycieczki!
2009-02-08 13:56:33.555553
Silje
napisał(a):
[quote] Kurcze z ta poduszką to dobry pomysł!!!:) fakt Chorwacja to miodzio kraj w tym roku jak pojadę to będzie 9 raz:) Uwielbiam ten kraj, drogi, nie jest jeszcze tak strasznie drogo. Kufer raczej nie podejdzie. Chyba kupię jakieś szmaciane sakwy trochę przerobię tzn zrobię jakieś osłony na wydechy i jakoś to będzie. Chcemy jechać pierwszego dnia z Krakowa przez Czechy do Austrii konkretnie do Graz tam się przespać i następnego dnia śmigać dalej na Istrie. Już się nie mogę doczekać!!! Tylko mnie trochę przeraża kurs Euro. Niestety w tym roku mam trochę ograniczony budżet ale zrobię wszystko żeby spełnić swoje marzenie:) a Wy gdzie w tym roku?? Na motorze? Jeździł w ogóle ktoś dzisiaj? Taka super pogoda była( w Krakowie). Ja niestety nie mogłem bo siedziałem w pracy:((( Dzięki bardzo za odpowiedz:)[/quote] [color=#FF00FF]Wczoraj sporo osob jezdziło, pogoda była piekna, ale dzisiaj niestety juz pada :/
Co do wakacyjnych wyjazdów, ja jeszcze nie planuje nic, duzo czasu jest.
To zacznij sledzic kurs euro i jak zacznie spadać to kupuj, raczej juz takich drastycznych zmian nie bedzie jesli o spadki chodzi, ale zawsze cos. [/color]
2009-02-08 13:57:01.408171
KaMiLoS TUONO
napisał(a):
Jak już tak piszemy o bardzo długich trasach to powiem Wam, że bardzo bym chciał się kiedyś dorobić jakiegoś dużego BMW np Adventure i na nim objechać całą Europę. Zwiedzić najciekawsze miejsca w Europie! Tylko z kąd tu wziąść ponad 50tyś na moto i do tego chyba drugie tyle na cały wyjazd...hehe podobno marzenia się czasem spełniaja... kto wie. [quote][quote] Kurcze z ta poduszką to dobry pomysł!!!:) fakt Chorwacja to miodzio kraj w tym roku jak pojadę to będzie 9 raz:) Uwielbiam ten kraj, drogi, nie jest jeszcze tak strasznie drogo. Kufer raczej nie podejdzie. Chyba kupię jakieś szmaciane sakwy trochę przerobię tzn zrobię jakieś osłony na wydechy i jakoś to będzie. Chcemy jechać pierwszego dnia z Krakowa przez Czechy do Austrii konkretnie do Graz tam się przespać i następnego dnia śmigać dalej na Istrie. Już się nie mogę doczekać!!! Tylko mnie trochę przeraża kurs Euro. Niestety w tym roku mam trochę ograniczony budżet ale zrobię wszystko żeby spełnić swoje marzenie:) a Wy gdzie w tym roku?? Na motorze? Jeździł w ogóle ktoś dzisiaj? Taka super pogoda była( w Krakowie). Ja niestety nie mogłem bo siedziałem w pracy:((( Dzięki bardzo za odpowiedz:)[/quote] [color=#FF00FF]Wczoraj sporo osob jezdziło, pogoda była piekna, ale dzisiaj niestety juz pada :/
Co do wakacyjnych wyjazdów, ja jeszcze nie planuje nic, duzo czasu jest.
To zacznij sledzic kurs euro i jak zacznie spadać to kupuj, raczej juz takich drastycznych zmian nie bedzie jesli o spadki chodzi, ale zawsze cos. [/color][/quote] Wczoraj myślałem normalnie, że mnie skręci ja widziałem ile jeździ moto a ja nie mogłem bo siedziałem do nocy w pracy...:( zapomniałem juz nawet jak gada moj moto:) heh Obawiam się jeszcze jednej rzeczy podczas podróży na moto. A jak by mi sie gdzies popsuł w połowie drogi??? To przecież masakra!! Niby moj moto ma 5tys km przejechane to teoretycznie nic nie powinno się stać. Poza tym Tuono to już jest tak nafaszerowane elektroniką, że zwykły śmiertelnik nic nie zrobi przy niej. A Wy co robicie, żeby nie zepsuć sobie wakacji przez jednoślad? [color=#FF0000]scaliłem posty, używaj proszę opcji "edytuj" - aeRo.[/color]
2009-02-08 15:20:49.259694
jeszua
napisał(a):
przegląd przed sezonem...
j
2009-02-08 16:55:37.458537
aeRo
napisał(a):
:lol: dokładnie, przed dalszym wyjazdem mały serwisik również nie zaszkodzi - tak, byś w tambylczym kraju nie musiał wymieniać jakichś pierdół w stylu klocki itp... (bo to może nie taki problem, ale często pieniążki nieco większe...)
2009-02-08 21:37:56.99604
evil
napisał(a):
i żadnych bagazników!!! wystarczy tankbag + sakwy dedykowane do sportowych motocykli. chyba, że chcesz zrobić total-pedałówę z motocykla... :lol:
2009-02-09 14:00:57.292333
jeszua
napisał(a):
te sakwy to chyba pasażerce na garba, przy takim wydechu jak w tuono... :P
BTW poduszka przypięta gumą też będzie bardzo "męsko-fachowo-niepreclowo" wyglądać. cóż, albo jakaś względna wygoda wyjazdu, albo zabawa w twardziela na pięknej maszynie teoria głosi, że coponiektórzy potrafią się w dwójkę do tankbaga zapakować, ale taki komin pod brodą też średnio pasuje do takiego motocykla; no i wymaga a/ praktyki i umiejętności doboru tylko tego potrzebnego bagażu, b/ poświęcenia kilku par butów i innych "bardzo kobietom potrzebnych" przedmiotów
jsz ps. mój plecaczek ma już swój motocykl. i nadal pakuje "się" do kufrów kanapy ;>
2009-02-25 00:17:24.091214
Schnittlauch
napisał(a):
hmmm... tankbag /jesli nie masz swojego to pożycz od kolegi i przestudiuj jak się jedzie/, na tyl rolka ale z doświadczenia to bedzie się zsuwać na pasażerkę co najbardziej odczujesz ty sam /ale i to można wcześniej spradzić/. Piszesz,że jadą dwa FZR to może coś wykminią mijsca dla was? Wyobrażam sobie też że sam poślad tak nie bedzie doskwierał pasażerce co kolana. Sport is sport... Ja już mam opracowane pakowanie do perfekcji więc pakuje się w tankbaga i mój facet bierze więcej ciuchów niż ja ale twierdzi,że w stringach nie zacznie chodzić i ubierać pod kombik tylko stanika ^_^ Te wakacje jak zawsze stoją pod znakiem zapytania, bo my raczej na spontanie wszystko- jak się gdzieś coś dzieje co warto zobaczyć to tam jedziem. Jednak na 2 tygodnie we wrześniu na Sycylie ,bo NordCap odpada o tej porze... no i za późno nam znajomi o wyspie Man powiedzieli, wiec chyba Sycylia... Obecnie jeżdże Hayabusą... Jeśli uważasz,że Chorwacja to za drogo to ja reklamuje Szwajcarie ^_^ Frank nie jest dużo tańszy od ojro ale paliwo tutaj po 1,40 CHF ... a widoki podobne co i w Choracji a nawet lepiej ... i masz alpy i jeziora i mówileś,że już tam byłeś ... Masz tutaj niezliczone przełęcze,które warto przejechać... no i piękna traska z Churu do Arosy, na której można się zmierzyć z kolegami.
2009-02-25 13:47:13.543459
Schnittlauch
napisał(a):
O_o 20litrow... to ja nawet na Badicie nie pomyślałam o takim tankbagu ... ghhhh... Zresztą dlatego radze koledze sie przymierzyć do tego bagażu wcześniej i ocenić czy dla niego i na ile jest to wygodne... nie przesadzajmy że ktoś sie bedzie aż tyle pakował... a jeśli to proponuje zmienić moto na jakąs "kanape" i wszystko sie zmiesci i wygodne bedzie... *_*
2009-02-28 12:47:36.12689
KaMiLoS TUONO
napisał(a):
[quote]O_o 20litrow... to ja nawet na Badicie nie pomyślałam o takim tankbagu ... ghhhh... Zresztą dlatego radze koledze sie przymierzyć do tego bagażu wcześniej i ocenić czy dla niego i na ile jest to wygodne... nie przesadzajmy że ktoś sie bedzie aż tyle pakował... a jeśli to proponuje zmienić moto na jakąs "kanape" i wszystko sie zmiesci i wygodne bedzie... *_*[/quote] Dzięki za doradzanie z tym tankbagiem. Faktycznie poprostu sprawdzę jak się z tym śmiga. Generalnie już mam koncepcje jak załaduje mojego Grzmotka (Tuono) mały tankbag i do tego małe sakwy po bokach ale muszą być takie żeby mi sie nie stopiły od wydechów. Jest jeszcze jeden mały problem. Jak pada to Tuono robi zajebisty prysznic po plecach kierowcy a co dopiero pasażerce hehe. Zakładam, że nie będzie padać:) apropo Kanap to nie podobają mi się moto z frędzlami albo typowe turystyki.:) pozdro
2009-02-28 22:24:50.631
Schnittlauch
napisał(a):
Jak pada to się zakłada "kondona" ,który może w czasie jazdy panna pod tyłek se podlożyć... porsto że proste... czy jak to tam...
Dodatkowym miejscem na bagaż może być po prostu plecak na plecach plecaka ^_^
2009-02-28 23:37:51.984371
aeRo
napisał(a):
[quote]Jak pada to się zakłada "kondona" ,który może w czasie jazdy panna pod tyłek se podlożyć... porsto że proste... czy jak to tam...
Dodatkowym miejscem na bagaż może być po prostu plecak na plecach plecaka ^_^[/quote] Z tym plecakiem na plecach plecaka, to bym uważał. Do 200 km, to może i luzik. Na dłuższe trasy poziom miączenia o bolące plecki może przewyższyć korzyści z tego płynące. Z plecakiem na plecach jeżdżę tylko po mieście. Nie, że nie lubię tak jeździć - ja nienawidzę tak jeździć... :oczko:
2009-03-01 04:03:26.540737
Schnittlauch
napisał(a):
ja prawie zawsze mam plecak... Rzecz jasna nie mówię tu o plecaku ze stelażem lub ważącym tyle co cała kosmetyczka i kilka par butów plecaczka ^_^ ale zawsze to kolejna przestrzeń chociażby na podręczne rzeczy...
Logicznie pakując swoje rzeczy wiem ile moge włożyć do plecaka żeby mi nie ciążyło.
2009-03-03 19:34:54.925823
KaMiLoS TUONO
napisał(a):
A ja słyszałem, że plecak bardzo źle wpływa na człowieka podczas wypadku... Gdzieś o tym czytałem ale nie jestem w stanie powiedzieć gdzie. Ja generalnie nie lubię jeździć z plecakiem. Przeszkadza mi podczas szybszej jazdy.
2009-03-03 23:50:09.310069
Schnittlauch
napisał(a):
ale tu chodzi o plecak dla twojej panny...ja jezdze i zyje ...