W pierwszym odcinku cyklu krótkich dokumentów Polskie Tory Wyścigowe biorą pod lupę głośną sprawę toru Lublin. Jest to chyba najlepszy przykład tego, dlaczego prywatni inwestorzy nie chcą decydować się na wykładanie pieniędzy na tego typu obiekty. Mamy tor zbudowany zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego, mamy skasowanie planu i brak nowego i wreszcie bloki mieszkalne, które postawiono tuż przy nitce obiektu. W tle jest jeszcze PZM, który po prostu sprzedał teren developerowi, chociaż prędzej czy później musiałby zamknąć tor pod naciskiem mieszkańców.
W filmie autorzy starają się nikogo nie oceniać, nie ma też zbędnego bicia piany, więc tym bardziej warto go obejrzeć. Zajrzyjcie również na fan page projektu w serwisie Facebook.