Okazuje się, że 43% motocyklistów posiadających ubezpieczenie w Bennetts jest po 50-tce, a 3/4 przekroczyło 40 rok życia. Do tego wiele z tych osób wsiada na motocykl po raz pierwszy. Od marca 2013 roku do marca 2014 roku wśród osób, które zdały egzamin na motocyklowe prawo jazdy, prawie 3000 zdających było w wieku 50 lub więcej lat. Grupa ta stanowiła 8% wszystkich zdających.
Bennetts obecnie ubezpiecza 200 000 motocyklistów, a więc aż 86 000 z nich to osoby, które już mają za sobą 50. urodziny. To jednak nie wszystko, ponieważ ta grupa wiekowa kupuje 10 razy więcej akcesoriów niż pozostałe. Wynika to zarówno z większej świadomości w kwestii bezpieczeństwa na drodze jak również z większej zasobności portfela.
To jednak nie koniec statystyk, ponieważ według badań przeprowadzonych przez firmę Saga 40% motocyklistów po 50 roku życia to osoby, które kiedyś jeździły i chcą do tego wrócić. Ponad 80% jako główny powód zakupu motocykla podaje oczywiście uczucie niczym nie skrępowanej wolności, jakie daje jazda motocyklem. Osoby z tego przedziału wiekowego najczęściej wybierają motocykle Suzuki Bandit, Honda VFR i Honda CBR. Jest także spora grupa właścicieli maszyn Harley-Davidson i Triumph, co według prezesa National Motorcycle Dealers Association wynika z potrzeby przynależności do grupy.
Te dane napawają optymizmem, ponieważ coraz mniej osób usłyszy od swojego dziadka tekst w stylu „Wnuczuś nie wsiadaj na ten motor, bo się zabijesz. Ostatnio w wiadomościach pokazywali…”. Oczywiście miło by było usłyszeć takie słowa z ust polskich seniorów, ale wtedy ZUS musiałby zezłomować kilka biurowców.