2008-12-23 23:02:14.617699
mortag
napisał(a):
Witam. Mam do zaoferowania fanom dobrego smaku i pięknego wyglądu artystyczne malowanie ich pojazdów i nie tylko :) Finezja i wyobraźnia to nasze drugie imię. Wiemy, że każdy projekt to niepowtarzalne zjawisko i tak pragniemy je realizować, przy czym oczywiście życzenie naszych klientów jest dla nas rozkazem :)
Tych, którzy pragną zostać zauważeni i podziwiani zapraszam do kontaktu. Oferuję profesjonalizm przy niewielkich kosztach jak na takie wspaniałe przedsięwzięcie. A oto wizytówka (wybaczcie za tak prostą formę - strona w budowie):
[url=http://img341.imageshack.us/my.php?image=bilboard111qy3.png][img=http://img341.imageshack.us/img341/9017/bilboard111qy3.th.png][/url]
2008-12-25 18:40:46.023402
Saracen
napisał(a):
Ile tak mniej więcej kosztuje pomalowanie kasku i sportowego motocykla?
2008-12-28 17:06:47.720527
Nath
napisał(a):
Obawiam się, że bardzo ciężko będzie ustalić nawet orientacyjny cennik - wszystko zależy od renomy artysty, od powierzchni do pomalowania, skomplikowania wzoru oraz humoru malującego.
2008-12-28 18:17:27.283562
r3pr3z3nt
napisał(a):
Odradzam malowanie kasku - jego skorupa może stracić wtedy swoją nominalną odporność w wyniku reakcji chemicznej z farbą.
2009-01-20 18:13:49.849758
Adam -Jogurt-
napisał(a):
[img]http://www.airbrushing.pl/images/zoom/HTZZQQ/kask3_at_work.jpg[/img] Dizajn jest jednak niepowtarzalny - Wykonane przez www.airbrushing.pl . Siedziba w Łodzi, dużo informacji na stronie, można się dogadać :).
2009-10-07 16:43:57.203883
LuPuS
napisał(a):
Powiem szczerze, że sorry ale zmiana odporności skorupy kasku w wyniku
reakcji chemicznej z farbą jest taką samą bzdurą jak to, że kask rozpuści
się nam na deszczu. Stopień odparowania rozcieńczalników przy dzisiejszej
technologii lakierniczej wynosi jakieś 30-50% już przy rozpyleniu. Czacha
kasku to raczej wytrzymała konstrukcja lecz nikt przy malowaniu nie
będzie jej przecież kąpał w nitro. Poza tym lakiery oparte na nitro, czyli
najbardziej agresywnym rozpuszczalniku w lakiernictwie to totalny
lamus i w zstosowaniach malowania artystycznego nie znajdują miejsca.
Większość farb customowych jak House of Kolor, Createx czy Kustom
to farby wodorocieńczalne. A więc wielką chemią zwaną H2O tą samą,
którą pijemy jako herbatka. Woda do tych farb to woda czyszczona
technologicznie, anie chemicznie. Destylowana i pozbawiana minerałów
co negatywnie wpływało by na urządzenia jakim są aerografy. Natomiast
rozcieńczalniki do zwykłych lakierów akrylowcyh (samochodowych) są
na tyle słabe, że ledwo sobie radzą z klejem po fabrycznych naklejkach
na kaskach czy owiewkach. Wiec trawienie przez nie skorupy kasku to
niezły wynalazek hehehe. Może by coś dało moczenie go przynajmniej
24 godziny w rozpuszczalniku ale takich testów jeszcze nie przeprowadzałem
bo po co? Także uwaga nie trafiona totalnie;] Malowanie sportowego moto w aerografie średia cena to 400zł od
elementu, kask średnio 400zł. Zapraszam na stronę: [url=http://www.gng-studio.pl]http://www.gng-studio.pl[/url]
Pozdrawiam.
2009-10-08 18:14:10.429243
avr11
napisał(a):
A ja tam wolę mieć oryginalny kolor kasku ;]. Poza tym koszt malowania kasku jest mniej więcej taki sam jak motocykla, więc po co wydawać tyle kasy na sam kask. A poza tym nie liczy się kolor kasku, a bezpieczeństwo, z tym się chyba wszyscy zgodzą ;].
2009-10-08 18:55:38.394683
LuPuS
napisał(a):
Kask jest z reguły traktowany jako element, jak napisałem wyżej malowanie
motocykla to koszt 400 zł od elementu. Więc jakim cudem wychodzi Tobie
malowanie kasku w tej samej kasie co motocykla?:P
Malowanie jest dla Tych, którzy chcą mieć coś wyjątkowego, coś jedynego
w swoim rodzaju. Oczywiście można śmiało stwierdzić, że już samo posiadanie
kasku, motocykla, dowolnego przedmiotu przez nas. Czyni go wyjątkowym, bo
w końcu to nasza, a nie cudza rzecz. Każdemu według potrzeb jak to się mówi
i ja z tym kłucić się nie będę bo sam w wielu sprawach mam podobne podejście.
Myślę, że moalowanie kaskui, motocykla czy czegokolwiek to nie tylko sprawa
własnej estetyki. To również kwestia wizerunku i wyróżnienia się z tak zwanego
tłumu. To podkreślenie pewnych cech, a wygłuszenie innych. Także kwestia
własnego zadowolenia. Są teraz kaski firm takich jak Shoei z pięknymi wzorami,
ale to nadal jest fabryka. Może ale oczywiście nie musi się zdarzyć, że spotkasz
na zlocie kilka osób w takim samym kasku. Malowanie zatem jest ucieczką od
standardu, wybiciem się ponad to co fabryczne czyli masowe. To jest właśnie
ta wyjątkowość, która dodatkowo spełnia Twoje zachcianki i oczekiwania gdyż
namalowane jest właśnie to, czego sobie życzysz. Pokazuje to co chcesz pokazać.
W pewnym sensie malowanie moto czy kasku jest jak tatuaż. Niektórzy zrobią
go sobie by podkreślić lub oznaczyć coś w swoim życiu, coś ważnego. Inni bo
taka jest moda, a jeszcze inni dla totalnego lansu. Wszystko według potrzeb.
Kiedy zaczynałem przygodę z motocyklami i zakupiłem w końcu maszynę byłem
szczęśliwy jak nigdy do tąd. Ale chyba dopiero jak pomalowałem motocykl to
było absolutne przekonanie, że jest on mój. To właśnie ten wymarzony, jedyny
i niepowtarzalny mój motocykl. Myślę, że to również znacznie zbliża człowieka
i maszynę, jeżeli wogóle możemy dyskutowac o takim pojęciu. Ale myślę, że
z całą pewnością jest w tym choć odrobina prawdy, gdyż naprawdę ciężko jest
oszukać uczucia;]
2009-10-08 20:18:03.093847
avr11
napisał(a):
Źle zrozumiałem część tekstu i dlatego napisałem, że koszt malowania kasku jest taki sam jak motocykla. Jeszcze nie malowałem swojej maszyny, więc nie wiem jakie to koszty.
To prawda co napisałeś. Każdy może pojąć motocykl za coś innego. Jedni za sposób komunikacji, drudzy za pasję, a inni za maszyny, na których ludzie zabijają siebie i innych. Dla mnie także niepowtarzalny wygląd ma wielkie znaczenie. Daje do zrozumienia, że to właśnie ta maszyna jest moja i jest inna niż wszystkie.
2013-02-21 18:40:23.55998
miroslaw-gabalis
napisał(a):
[quote]Odradzam malowanie kasku - jego skorupa może stracić wtedy swoją nominalną odporność w wyniku reakcji chemicznej z farbą.[/quote]
wybacz kolego, ale myślę, że malowanie kasku ma gorszy wpływ na bieżnik opon niż na skorupę kasku.....