W środę około godziny 18.00 z terenu warszawskiej Skry ruszyła grupa motocyklistów zebrana pod wspólnym hasłem „Praworządni motocykliści”.
Z pewnością pamiętacie ostatnie artykuły Wirtualnej Polski oraz Gazety Prawnej na temat przeciskania się motocyklem w korku. Hasła o tym, że motocykliści bezkarnie popełniają wykroczenie, wywołały niemałą dyskusję i lawinę komentarzy. Jak wygląda sprawa okiem motocyklisty, naświetliliśmy chociażby w artykule „Motocykliści łamią prawo – czyżby?”. Mimo wszystko dyskusja trwa, a przepisy – jak zwykle – każdy interpretuje na swoją korzyść.
Przejazd miał za zadanie zobrazować to, co się stanie, jeżeli motocykliści nie będą omijać korka korzystając z niewielkiej szerokości jednośladu. Grupa około pięćdziesięciu maszyn, dzięki pomocy Policji, sprawnie wyjechała na ulicę Wawelską. Łatwo domyślić się, co dzieję się tam codziennie w godzinach szczytu, tym bardziej że, według opublikowanych dziś badań, Warszawa jest drugim najbardziej zakorkowanym miastem Europy!
Trzymając się idealnie wytycznych z artykułów, każdy motocyklista jechał pojedynczo, zachowując odstęp i przestrzegając ograniczeń prędkości. Ta bądź co bądź niewielka liczba motocykli wystarczyła, aby zapełnić oba pasy ważnej warszawskiej arterii po horyzont, co doskonale widać na załączonych zdjęciach. Trudno wyobrazić sobie masowe skutki takiej jazdy, jeżeli w Polsce zarejestrowanych jest już prawie milion motocykli.
Przejazd w takiej formie trwał około 15 minut. Jak przewrotnie stwierdził sam organizator: „Nie chcemy nikogo wkurzać. Wręcz przeciwnie, chcemy zamanifestować swoje poparcie dla wszystkich tych, którzy twierdzą, że motocykliści nie powinni przeciskać się w korkach”.
Już w tej chwili zapowiadane są kolejne tego typu akcje, mające uświadamiać kierowców. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?