Spis treści
Obecne przepisy są niejednoznaczne i mogą wprowadzać kierowców w poczucie fałszywego bezpieczeństwa – twierdzą autorzy petycji i postulują obniżenie progu zawartości alkoholu we krwi do zera.
Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego w Polsce zaapelował do rządu o wprowadzenie zasady „zero tolerancji” dla alkoholu za kierownicą. Proponowane rozwiązanie miałoby całkowicie wyeliminować możliwość prowadzenia pojazdów po spożyciu nawet minimalnej ilości alkoholu. W Polsce byłoby to znaczące zaostrzenie obowiązujących przepisów, które obecnie pozwalają na prowadzenie pojazdów przy stężeniu alkoholu we krwi do 0,2 promila.
Obecne przepisy i kary
Zgodnie z obecnym Kodeksem karnym, stan nietrzeźwości jest definiowany jako przekroczenie 0,5 promila alkoholu we krwi lub 0,25 mg na litr w wydychanym powietrzu. Na odpowiedzialność narażają się jednak także ci, u których zostanie stwierdzony poziom alkoholu 0,2 promila – taki stan nazywa się stanem po użyciu alkoholu. Kierowcy, u których podczas kontroli stwierdzi się obecność alkoholu powyżej tych wartości, mogą zostać ukarani surowymi sankcjami. Kary obejmują grzywny sięgające nawet 5 tysięcy złotych, zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 miesięcy do 3 lat, a także możliwość orzeczenia kary pozbawienia wolności. Niektóre przypadki wymagają ponownego zdania egzaminu na prawo jazdy.
Apel o zero tolerancji
Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego postuluje, aby przepisy były jeszcze bardziej restrykcyjne. Apeluje o wprowadzenie limitu 0,0 promila, co oznaczałoby całkowite wyeliminowanie możliwości spożycia alkoholu przed prowadzeniem pojazdu. Jak argumentują wnioskodawcy, obecne przepisy pozostawiają kierowcom pole do interpretacji, co może prowadzić do ryzykownych zachowań. Wielu kierowców zakłada bowiem, że „niewielka ilość” alkoholu nie wpłynie na ich zdolność do prowadzenia pojazdu, co często okazuje się błędnym założeniem.
Według zwolenników zaostrzenia przepisów, wprowadzenie zasady zero tolerancji miałoby znaczenie edukacyjne. Jasne i jednoznaczne prawo może przyczynić się do zwiększenia świadomości wśród kierowców. Wielu z nas mylnie sądzi, że wypita niewielka ilość alkoholu nie ma wpływu na naszą zdolność prowadzenia pojazdów. W efekcie spora część kierowców zatrzymywanych za jazdę po użyciu alkoholu jest zdziwiona, że ma w wydychanym powietrzy alkohol po wypiciu jednego piwa.
Czy wzorować się na sąsiadach?
Proponowane rozwiązanie nie jest nowością w Europie. W krajach takich jak Czechy, Słowacja, Rumunia czy Węgry obowiązują przepisy zakazujące jakiejkolwiek obecności alkoholu we krwi u kierowców. Systemy te u naszych sąsiadów funkcjonują od lat i, zdaniem ekspertów, przyczyniają się do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach. Polska, według autorów wniosku, mogłaby pójść ich śladem, promując odpowiedzialne podejście do kierowania pojazdami i eliminując nawet minimalne ryzyko związane z alkoholem.
Alkohol a zdolność do prowadzenia pojazdu
Wprowadzenie zasady zero tolerancji nie jest tylko kwestią zaostrzenia prawa, ale także odpowiedzią na fakty naukowe. Nawet niewielkie ilości alkoholu we krwi mogą wpłynąć na zdolność koncentracji, czas reakcji czy percepcję otoczenia. W sytuacjach kryzysowych, które na drodze mogą zdarzyć się w każdej chwili, ułamek sekundy może zadecydować o życiu lub śmierci. W takich warunkach nawet minimalne opóźnienie w reakcji może mieć tragiczne konsekwencje.
Zdaniem ekspertów, wprowadzenie wyraźnych granic i promowanie bezwzględnej trzeźwości mogłoby zapobiec wielu wypadkom, zwłaszcza tym, które mają miejsce na skutek błędów wynikających z nawet drobnego upośledzenia funkcji poznawczych przez alkohol.
Co dalej?
Na razie nie wiadomo, czy postulaty Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego znajdą poparcie wśród decydentów. Wprowadzenie takiej zmiany wymagałoby przeprowadzenia prac legislacyjnych i szerokiej dyskusji społecznej. Bez względu na to, jakie decyzje zapadną, apel zwraca uwagę na istotny problem i skłania do refleksji nad tym, jak można poprawić bezpieczeństwo na drogach.
Jedno jest pewne – kultura jazdy w Polsce wciąż wymaga zmian, a edukacja w zakresie odpowiedzialnego prowadzenia pojazdów pozostaje kluczowym elementem budowania bezpieczniejszych dróg. Być może wprowadzenie zasady zero tolerancji dla alkoholu za kierownicą okaże się krokiem w dobrym kierunku. W końcu każda zmiana, która ratuje ludzkie życie, jest zmianą wartą rozważenia.
Leave a Reply