Zdaniem ekspertów człowiek mógłby uniknąć wypadku Ubera, w którym zginęła piesza - Motogen.pl

W zeszłym tygodniu informowaliśmy o pierwszym wypadku śmiertelnym z udziałem autonomicznego pojazdu (materiał znajdziecie tutaj).

Zdaniem specjalistów zaskakujące jest to, że pojazd nie zareagował w żaden sposób na pojawienie się „przeszkody” w postaci pieszego. Nie wiadomo, czy winne były czujniki, czy oprogramowanie. Być może system błędnie zinterpretował przeszkodę.

Zachary Moore, inżynier śledczy z firmy Wexco International Corp., od 10 lat specjalizujący się w rekonstrukcji wypadków uważa, że na asfalcie statystyczny kierowca doprowadził by do zatrzymania pojazdu średnio ok. 2,5m przed przechodzącą przez ulicę kobietą.

Profesor Bryant Walker Smith z University of South Carolina uważa że system lidarów bez problemu powinien wykryć kobietę. Z materiału wideo można wywnioskować, że automatyczny system nie zadziałał a, że kierowca samochodu a także ofiara wykazali się nieostrożnością.

Policja w Tempe nie wskazuje winnych wypadku. Po zakończeniu śledztwa sprawa zostanie przekazana do prokuratury i to ona zdecyduje o ewentualnym postawieniu zarzutów.

Pozostaje jeszcze sprawa zachowania kierowcy samochodu. Przez około 13 sekund nagrania siedząca za kierownicą patrzy na drogę jedynie przez 3 sekundy.  Nawet jeśli kierowca patrzyłby tylko na drogę, to jasne jest, że zakłada, że automat jest zaprogramowany do samodzielnego prowadzenia pojazdu. Nie wiadomo, kiedy należałoby przejąć kontrolę, uważa Mike Ramsey, analityk z Gartner Inc..

Profesor prawa Ryan Calo z University of Washington, specjalizujący się w automatyce, robotyce i sztucznej inteligencji jest zdania, że wstępne oświadczenia policji z Tempe „to nagranie zwalnia Ubera z winy” jest w oczywisty sposób nieprawdziwe.

Zdaniem naukowca, śledczy muszą odpowiedzieć na pytanie, co wykryły czujniki samochodu i jak oprogramowanie zinterpretowało te dane.

Nawet jeśli kamera nie wykryła przechodzącej na czas, to dlaczego nie wykrył jej lidar i dlaczego oprogramownie nie uznało, że będzie nadal podążała trasą, na której się znalazła? – rozważa Calo.

W związku z zajściem Uber zawiesił testy swoich autonomicznych pojazdów na drogach publicznych. Władze miasta Boston poprosiły firmę NuTonomy Inc., by również przerwała testy takich pojazdów.