Z kamerą w szopie z 5 tysiącami motocykli! Kolekcjonerstwo czy zbieractwo? - Motogen.pl

Pasja i miłość do jednośladów, zbieranie ich w szopie, aby nie zniknęły gdzieś na złomie? Czy po prostu choroba zbieractwa, która skutkuje coraz większą liczbą gnijących motocykli?

Hagerty to nie tylko towarzystwo ubezpieczeniowe specjalizujące się w klasykach, ale także wydawnictwo i klub dedykowany fanom klasyków. Na kanale YT znalazła się m.in. seria „Barn Find Hunter”. Prowadzący Tom Cotter wyszukuje ciekawe stodoły pełne klasycznych samochodów. W ramach 20. odcinka koncentruje się wyłącznie na motocyklach…

Odwiedzamy Steva Daviesa w Północnej Karolinie, USA. Steve ma szopy pełne klasycznych motocykli… Nie ma tam żadnych nowych, ani odnowionych. Jedynie „graty” spoczywające jeden na drugim. Steve mówi: „Kocham je takimi, jakie są.”

Steve odpowiedział też, skąd się wzięła jego imponująca kolekcja. Zaczął gdy miał 9 lat: pożyczył 3 dolary od ojca, kupił mini bike’a, naprawił i sprzedał za 25 dolarów. Następnie zaoszczędził 100 dolarów, kupił trzy Hondy 90 i tak się zaczęło. Później już niczego nie wyrzucał…

Wśród klasyków znalazł się na przykład Hercules Wankel czy Suzuki Re5, jedne z niewielu motocykli napędzanych silnikiem z tłokiem obrotowym, a nie zabrakło tez czechosłowackiej Čezety. Samych Triumphów jest ponad 200 sztuk! Jedna z szop przeznaczona została na góry cylindrów i głowic z japońskich motocykli lat ’70, jest też sporo układów wydechowych.

Jak zażartował prowadzący, z czego Steve bardzo się śmiał: „Różnica pomiędzy zbieractwem a kolekcjonowaniem, to złudzenie bycia zorganizowanym.”

Następnie panowie wybierają się do pewnego znajomego, kilkanaście kilometrów dalej. Robin pochodzi z Wielkiej Brytanii, a w Północnej Karolinie zgromadził wyjątkowe sprzęty, szczególnie brytyjskie. Kolekcjonować zaczął w 1964 roku, a dziś posiada: Velocette Venom Thruxton, Norton Dominator, Vincent Rapide, Triumph Bonneville, czy BSA 650 Road Rocket z ramą Goldstar.

Steve i Robin zdecydowanie się różnią. Steve zbiera wszystko i wszystko rdzewieje w szopach. Robin posiada tylko kilka, ale za to wyjątkowo rzadkich egzemplarzy, które trzyma w ciepłym garażu.

Za którym sposobem kolekcjonerstwa / zbieractwa jesteście Wy? Zobaczcie film z wycieczki po szopach i garażu:


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany